Media pełne są dziś rozmaitych doniesień o światowej pandemii koronawirusa. Niestety znaczna część publikowanych danych i wygłaszanych komentarzy mija się z prawdą lub zawiera zgoła fałszywe informacje. Czasami trudno się wręcz zorientować, co jest rzetelnym przekazem, a co kompletną bzdurą. Z pomocą pośpieszyli dwaj wybitni specjaliści...
Profesor Akiko Iwasaki jest profesorem immunologii na Yale University i powszechnie cenionym specjalistą, jeśli chodzi o oddziaływanie wirusów na ludzki organizm. Natomiast doktor Julia Marcus to profesorka medycyny w Harvard University, specjalizująca się w epidemiologii. Naukowcy ci postanowili wspólnie odpowiedzieć na najważniejsze pytania dotyczące koronawirusa.
Jak wynika z doniesień Centers for Disease Control, na pokładzie statku pasażerskiego Diamond Princess obecność wirusa potwierdzono 17 dni po ewakuacji wszystkich pasażerów. Czy oznacza to, że zarazki mogą pozostawać na różnych powierzchniach przez ponad dwa tygodnie?
Niezupełnie. Badania CDC wykazały obecność w niektórych kabinach okrętu śladową obecność genetyczną wirusa, co jednak nie oznacza, że mogą one być źródłem zarażenia. Cząstki wirusowe muszą zachować wszystkie komponenty swojego genomu, by być w stanie utrzymać aktywność. Innymi słowy, obecność fragmentów kwasu rybonukleinowego (RNA) wirusa na pokładzie Diamond Princess nie powinna być kojarzona z możliwością zarażenia się.
W takim razie, jak długo wirus ten może przetrwać w całości na poszczególnych powierzchniach?
Jak wynika z analizy opublikowanej właśnie na łamach New England Journal of Medicine, badania w warunkach laboratoryjnych wykazały, iż koronawirus zachowuje swoją aktywność i zaraźliwość przez ok. 4 godziny na powierzchni miedzianej, 24 godziny na tekturze i 72 godziny na plastiku i stali. Należy jednak pamiętać, iż wraz z upływem czasu liczba aktywnych komórek nieustannie maleje, a zatem spada też zagrożenie zarażenia się.
Czy można zarazić się pojedynczą komórką koronawirusa?
Jest to niezwykle mało prawdopodobne. Jeśli ktoś ma na palcu jedną cząsteczkę wirusową, zarażenie jest praktycznie niemożliwe. W przypadku niektórych wirusów wystarczy 10 cząsteczek, by zachorować. Czasami jednak potrzebne są miliony komórek. W sumie istnieje prosta relacja – im więcej komórek wirusa, tym większe prawdopodobieństwo zarażenia się. Konkretnej zaraźliwości koronawirusa jeszcze nie znamy, ale z pewnością nie jest ona w jakiś rekordowy sposób wysoka.
Jak dużo ludzi zaraża się koronawirusem przez dotykanie skażonych powierzchni w porównaniu do tych, którzy zapadają na chorobę w wyniku powietrznej transmisji zarazy?
Z dostępnych w tej chwili danych wynika, iż zagrożenie zarażeniem się jest znacznie większe w przypadku bliskich kontaktów z chorymi osobami. Nie zmienia to jednak faktu, że w miejscach publicznych należy zachować dużą ostrożność, jeśli chodzi o dotykanie niektórych powierzchni, np. klamek, półek sklepowych, artykułów powszechnie dotykanych przez innych, między innymi warzyw i owoców, itd. Jak już wspomnieliśmy, na niektórych powierzchniach koronawirus jest w stanie przetrwać przez ok. trzy dni, w związku z tym po każdej wizycie w miejscu publicznym, a szczególnie w sklepie, ważne jest dokładne umycie rąk, bez uprzedniego dotykania twarzy.
Czy zarażenie jest możliwe przez dotykanie zakupów spożywczych lub paczek dostarczanych do domów przez pocztę, UPS, Fedex, itp.?
Ryzyko jest bardzo małe, ale istnieje. Szczególnie wtedy, gdy chora jest osoba (nawet bezobjawowo), która przesyłkę dostarcza. Polecamy otwieranie paczek na zewnątrz lub w garażu, natychmiastowe wyrzucanie opakowań oraz mycie rąk. Jeśli chodzi o towary zakupione w sklepie, mimo minimalnego ryzyka dobrze jest je przetrzeć substancją dezynfekującą, choć oczywiście nie jest to możliwe w przypadku świeżych warzyw i owoców. Te należy po prostu dokładnie umyć.
A co z zawartością paczek?
Możliwe jest, że ludzie pakujący przesyłki byli zarażeni. Jednak dotarcie paczki do adresata zwykle zabiera kilka dni i w tym czasie jakiekolwiek bakcyle obecne na opakowaniach przestają istnieć lub stają się nieszkodliwe. Nieco inaczej jest w przypadku przesyłek ekspresowych – powinny one być traktowane z większą ostrożnością.
Czy uzasadnione jest stosowanie rękawiczek przy otwieraniu odbieranej poczty lub innych przesyłek?
Nie jest to konieczne, ale z drugiej strony ostrożności nigdy nie jest za wiele. Jeśli ktoś decyduje się na stosowanie rękawiczek, trzeba je założyć przed otworzeniem paczki na zewnątrz, a następnie wyrzucić do śmieci. Podobne pytania dotyczą zasadności stosowania jednorazowych rękawiczek w sklepach. Ponownie, nie jest to konieczne, ale jeśli ktoś chce ich używać, nie ma żadnych przeciwwskazań. Używanie rękawiczek jest być może bardziej uzasadnione w przypadku takich miejsc jak stacje benzynowe, gdzie przewijają się setki ludzi, dotykających dokładnie tego samego obiektu, czyli pompy paliwowej. W przypadku supermarketów, większość drzwi wejściowych otwiera się automatycznie, a zatem problemu nie ma. I jeszcze jedno – najlepiej jest używać w sklepach własnych toreb, bez korzystania ze sklepowych wózków. Są one wprawdzie regularnie odkażane, przynajmniej ostatnio, ale mimo wszystko są to przedmioty używane przez tysiące ludzi.
Jakie są optymalne metody dezynfekcji w domu?
W zasadzie wszystkie standardowe środki do czyszczenia zdają egzamin, na czele z wybielaczami chlorowymi oraz substancjami zawierającymi co najmniej 70 proc. alkoholu. Agencja FDA opublikowała listę skutecznych środków dezynfekujących i bakteriobójczych. Ogólnie rzecz biorąc, Covid-19 jest tzw. wirusem płaszczowym, otoczonym zewnętrzną powłoką ochronną, którą można łatwo zniszczyć przez stosowanie mydła lub alkoholu. Jest to zatem wróg, którego można z powodzeniem pokonać, zanim jeszcze zaatakuje nasz organizm.
Andrzej Malak
Reklama