Nowy Jork ma najwyższy podatek od papierosów w USA i szara strefa zdominowała dwie trzecie nikotynowego rynku – wynika z badań Tax Foundation.
Blisko 70 procent papierosów sprzedawanych w Nowym Jorku przemyca się z innych stanów. Nowy Jork jest nie tylko największym importerem szarej strefy, ale ma też największy podatek od papierosów – 4,35 dol. za paczkę. W mieście Nowy Jork kwota ta jest nawet wyższa i nierzadko palacze płacą 12 dolarów za paczkę.
Czytaj: W Illinois zdrożeją papierosy
Od 2006 roku podatek od papierosów wzrósł o 190 proc. i równolegle towarzyszył temu rozkwit szarej strefy, co potwierdza raport New York Association of Convenience Stores, opublikowany w ubiegłym miesiącu, stwierdzający, że stan stracił na tym procederze przynajmniej 1,7 mln dolarów i 6,700 miejsc pracy.
Przemyt przybiera różne formy. Często papierosy wwozi się do stanu z Wirginii, gdzie podatek wynosi 30 centów od paczki. Ale w nielegalnym handlu główną rolę odgrywa internet.
W kwestii papierosów Nowy Jork prowadzi też odwieczny spór z plemieniem Oneida Indian Nation, które w swoich rezerwatach sprzedaje swoją własną markę papierów wolnych od podatku, twierdząc, że mają prawo do sprzedaży własnych produktów bez ingerencji stanowego prawa”.
Krajowi producenci papierosów zapewniają, że współpracują z policją i pomagają rozpoznawać podrabiane produkty, ale problem stanowi egzekwowanie prawa. Starają się też przekonywać stanowych polityków, by utrzymywali podatki w granicach rozsądku, ale podatek w Nowym Jorku jest tak wysoki, że zachęca do przestępczej działalności.
as
Zobacz też:
Młodzi Amerykanie palą na potęgę
Szokujące zdjęcia na paczkach papierosów
Nowy Jork. Papierosy hitem szarej strefy
Nowy Jork ma najwyższy podatek od papierosów w USA i szara strefa zdominowała dwie trzecie nikotynowego rynku – wynika z badań Tax Foundation. Od 2006 roku podatek od papierosów wzrósł o 190 procent..
- 01/23/2013 06:37 PM
Reklama