Chicagowska policja ogłosiła stworzenie nowego systemu zbierania informacji o gangach. Informację podano w następstwie skarg i pozwów związanych ze starą bazą, z której dotychczas korzysta CPD.
Policja ogłosiła, że nowy system informacji o działalności kryminalnej (Criminal Enterprise Information System) zostanie przygotowany przy zastosowaniu nowych reguł i będzie funkcjonował pod dokładniejszym nadzorem.
Przeciwnicy nie ufają bazie. Obecna, spis danych gangów zawierający 134 tys. nazwisk, jest – jak twierdzą – bazą stronniczą i nieaktualną.
Mimo zmian zaproponowanych przez policję, grupa oponentów twierdzi, że bazy należy się pozbyć. „90 procent ludzi w bazie danych to ludzie z mniejszości. Więc jest to narzędzie, które jest używane do kryminalizacji społeczności mniejszościowych w Chicago” – powiedział telewizji Fox Chicago Antonio Gutierrez z organizacji sprzeciwiającej się deportacjom (Organized Communities Against Deportations).
„CPD nie udowodnił ani nie podał żadnych informacji, w jaki sposób ta baza przyczyniła się do zmniejszenia przestępczości w mieście” – dodał Gutierrez.
Podobnie stwierdził raport głównego inspektora miejskiego z 2019 roku, w którym napisano, że baza danych jest tendencyjna rasowo i zawiera nieścisłości.
Policja chicagowska twierdzi, że baza danych pozostanie, ale będzie poddana przeglądowi z zaostrzonymi wytycznymi dotyczącymi dodawania do niej nowych osób. Nowe nazwisko będzie dodane do bazy tylko wtedy, gdy dana osoba przyzna się do bycia członkiem gangu w ciągu ostatnich pięciu lat i jej oświadczenie będzie nagrane na wideo. Zatwierdzenie nowego nazwiska w bazie ma być wielostopniowe, a żeby do tego doszło, dane muszą spełnić co najmniej dwa z sześciu kryteriów.
Nowa baza danych ma zostać uruchomiona w ciągu sześciu do dwunastu miesięcy i być regularnie aktualizowana.
(kk)
Reklama