Tylko w styczniu wpływy z podatku od handlu marihuaną rekreacyjną wyniosły ponad 10 mln dolarów, co przekroczyło prognozy w budżecie Illinois.
Sprzedaż marihuany rekreacyjnej w stanie Illinois wygenerowała w styczniu ponad 10 milionów dolarów wpływów podatkowych, dzięki czemu stan jest na dobrej drodze do przekroczenia szacunków budżetowych gubernatora J.B. Pritzkera, który 19 lutego ogłosił, że przewiduje wpływy z podatku od marihuany w pozostałej części roku podatkowego 2020 na poziomie 28 mln dolarów.
Władze stanu pobierają podatek od sprzedaży i dodatkowy podatek od marihuany rekreacyjnej. Według Departamentu Skarbu stanu Illinois, sprzedaż w styczniu przyniosła ponad 7,3 mln dolarów dochodu z podatku od marihuany i ponad 3,1 mln dolarów dochodu z podatku od sprzedaży detalicznej.
W pierwszym miesiącu sprzedaży marihuany rekreacyjnej klienci wydali ponad 39,2 mln dolarów na legalną marihuanę, co stanowi jeden z najwyższych wyników w historii legalizacji. Podobnie jeśli chodzi o wysokość wpływów podatkowych, Illinois znalazło się w czołówce krajowej.
Wysokość wpływów ze sprzedaży rekreacyjnej marihuany jest częściowo efektem tego, że żaden z sąsiednich stanów nie sprzedaje marihuany rekreacyjnej.
Sprzedawcy nadal borykają się z niedoborem produktów z zawartością marihuany. Niedobór, którego operatorzy spodziewali się od miesięcy, spowodował, że niektóre licencjonowane punkty sprzedaży wstrzymały sprzedaż rekreacyjną lub wprowadziły limity na zakupy począwszy od pierwszego tygodnia stycznia. Wiele punktów kontynuuje sprzedaż marihuany rekreacyjnej tylko w określone dni tygodnia lub w ograniczonych godzinach. Prawdopodobnie niedobór w całym stanie będzie trwał przez rok lub dłużej.
Obiekty, w których uprawia się marihuanę, rozszerzają swoją działalność. Prawdopodobnie w ciągu najbliższego roku powstaną dziesiątki nowych. Wraz ze wzrostem sprzedaży, rosną także wpływy z podatku dla stanu. Kiedy jednak sytuacja ustabilizuje się, ceny spadną i zatrzymają się na pewnym poziomie. Wtedy wpływy do budżetu nie będą już tak wysokie, ponieważ Illinois opodatkowuje sprzedaż w oparciu o cenę, nie o wagę. Wysokość podatku zależna jest również od mocy marihuany. Gminy mogą nakładać dodatkowy podatek w wysokości 3%, który nie został uwzględniony w danych liczbowych, które stan udostępnił 24 lutego. Stan pobiera również 7% podatek od plantatorów i hodowców, którzy zaopatrują w produkty z marihuany punkty sprzedaży.
Podatkowi nie podlega marihuana medyczna, która różni się zarówno formą produktu, jak i zawartością związku psychoaktywnego THC.
„Po pokryciu opłat administracyjnych, 45% wpływów z podatku od marihuany zostanie ponownie zainwestowane w społeczności nieproporcjonalnie dotknięte nieudaną wojną z narkotykami i wykorzystane do finansowania programów związanych z nadużywaniem narkotyków i zdrowiem psychicznym” — ogłosił Departament Skarbu stanu Illinois. (kk)
Redakcja
