Blisko 60 lat po morderstwie trzech kobiet, na szlaku popularnego parku stanowego Starved Rock w Illinois, skazany za zbrodnię Chester Weger w piątek wyszedł na wolność.
80-letni Chester Weger w piątek został zwolniony z więzienia Pinckneyville Correctional Center na południu Illinois. Jesienią ubiegłego roku otrzymał zgodę na warunkowe zwolnienie. Tuż po wyjściu z więzienia udał się do ośrodka resocjalizacyjnego St. Leonard’s Ministries, położonego w chicagowskiej dzielnicy Near West Side. Pozostanie tam do czasu, aż będzie mógł samodzielnie stanąć na nogi.
Weger do dziś utrzymuje, że jest niewinny. Twierdzi, że do podpisania zeznań został zmuszony przez śledczych pod groźbą śmierci.
Chester Weger odsiadywał wyrok dożywocia w związku z zabójstwem trzech mieszkanek Riverside w marcu 1960 roku w parku stanowym Starved Rock. Weger został skazany za morderstwo tylko jednej z kobiet, 50-letniej Lilliany Oetting. W swoich zeznaniach przyznał się do pobicia na śmierć również 47-letniej Frances Murphy i 50-letniej Mildred Lindquist.
Od 1972 roku odrzucono wszystkie 24 podania Wegera z prośbą o wcześniejsze zwolnienie. Stanowa komisja ds. więźniów (Illinois Prisoner Review Board) dopiero w listopadzie ub. r. stosunkiem głosów 9-4 zatwierdziła zgodę na warunkowe zwolnienie skazanego.
Prokurator stanowa w powiecie LaSalle, a także wnuczka jednej z ofiar były przeciwne wcześniejszemu zwolnieniu Wegera z więzienia. W imieniu Wegera na posiedzeniu komisji przemawiała jego siostra i prawnik. 77-letnia Mary Pruett powiedziała, że zawsze wierzyła w zapewnienia brata, że jest niewinny.
Trzy kobiety, przyjaciółki z Riverside, zostały znalezione, częściowo nagie, i pobite na śmierć, 14 marca 1960 r. w kanionie St. Louis. Media nazwały go później „kanionem śmierci”. O morderstwie głośno było w całym kraju.
Osiem miesięcy później, 21-letni wówczas Weger powiedział policji, że zamordował trzy kobiety z przedmieść Chicago w parku stanowym. Media okrzyknęły go „mordercą ze Starved Rock” (Starved Rock Killer). Weger zaprowadził funkcjonariuszy do miejsca, w którym znaleziono ciała i opisał zbrodnię.
Ciała pobitych na śmierć trzech kobiet znaleziono w St. Louis Canyon. Przyjaciółki wynajęły dwa pokoje w ośrodku w Starved Rock Lodge i wybrały się na wycieczkę po spokojnym, malowniczym parku stanowym. Zostały zaatakowane na szlaku do wspinaczki.
W czasie procesu prokuratorzy argumentowali, że Weger, który pracował jako pomoc w kuchni ośrodka w Starved Rock i doskonale znał ten stanowy park, pobił kobiety na śmierć konarem podczas nieudanej próby rabunku. Każda była związana sznurkiem, podobnym do tego używanego w kuchni, w której Weger zmywał naczynia. Weger później zmieniał zeznania i twierdził, że jest niewinny. Przez lata oferował różne wersje alibi.
Po roku od znalezienia ciał został skazany na dożywocie, ale tylko za zabójstwo Oetting. Wiązano go jednak z morderstwem dwóch pozostałych kobiet i z gwałtem innej w 1959 r., do którego doszło niecałą milę od parku stanowego.
Wątpliwości pojawiały się także u członków ławy przysięgłych, która orzekła o winie Wegera. Jedna z kobiet, która zmarła dwa lata temu w wieku 93 lat, powiedziała w wywiadzie udzielonym „Chicago Tribune” pod koniec 2016 r., że żałuje skazania Wegera.
Przez prawie 60 lat odbywania kary dożywocia Chester Weger osadzony był w różnych więzieniach stanowych: w Stateville, Menard i Mount Sterling.
(jm, tos)
Reklama