Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 04:46
Reklama KD Market

Bez WiFi / No WiFi!

To była jedna z tych rzeczy. Moje połączenie bezprzewodowe do internetu WiFi działało idealnie. Oglądałem w telewizji kanał YouTube, na którym instruktorka jogi o imieniu Adrienne pokazywała mi, jak ćwiczyć jogę nie podnosząc się z krzesła. Całkowicie byłem w to zaangażowany, śledząc każdy ruch Adrienne. Mój tyłek siedział wygodnie na krześle, moje stopy były doskonale ułożone na podłodze, mój tułów był wykręcony jak u szmacianej lalki, oddychałem powoli i równomiernie. To był idealny moment jogi. I nagle przestało. Obraz z Adrianną znieruchomiał na ekranie. Wiecie co mam na myśli. Nie prowadziła mnie już dłużej do nieba jogi. W jakiś sposób udało mi się uwolnić z pozycji jogi i dostałem się do przekaźnika WiFi i telewizora. Zrobiłem wszystko, co powinienem zrobić. Odłączyłem przekaźnik i po 20 sekundach włączyłem z powrotem i kiedy to nie zadziałało, zrobiłem tak ponownie i kiedy to nie pomogło, zadzwoniłem do mojego dostawcy internetu i umówiłem się na spotkanie z ich pracownikiem. Czułem się dobrze z tym wszystkim oprócz jednej rzeczy. Nie miałem WiFi. Jestem emerytem i pisarzem, więc dużo czasu spędzam online pisząc lub sprawdzając fakty do moich historii, albo pisząc do innych pisarzy i narzekając, albo po prostu sprawdzając co dzieje się u moich przyjaciół na Facebooku. I nagle nie mam żadnego połączenie bezprzewodowego WiFi. Co robisz bez WiFi? Przypomniały mi się stare dobre dni, te dni przed pojawieniem się telewizora i nawet przed pojawieniem się naszego pierwszego telefonu. To przypomniało mi także te dni kiedy technologia, którą mieliśmy po prostu przestała działać. Przypomniałem sobie tę okropną zimę, kiedy mieszkaliśmy w małym miasteczku na przedmieściach, w stanie Illinois i przeszła burza lodowa, która zniszczyła wszystkie linie elektryczne w mieście i nie mieliśmy prądu przez tydzień. Nie było światła, nie działały kuchenka, telewizor i ogrzewanie. Mieszkaliśmy jak ludzie w jaskini. Szliśmy spać jak tylko robiło się ciemno i budziliśmy się, jak tylko się rozjaśniło, a w ciągu dnia siedzieliśmy razem grając w karty, czytając książki, pijąc wódkę – dopóki się nie skończyła. To było tak podobnie, jak bez WiFi ostatniej nocy. Nie mogłem zajmować się wiadomościami z e-mail ani Facebookiem, ani grać online czy sprawdzać ulubione strony. Co więc robiliśmy?  Po pierwsze, zagraliśmy w grę planszową z naszą córką i wnuczką, co odkładaliśmy już od kilku lat. Po drugie, zrobiliśmy szalenie misterną kolację, która była przepyszna. Po trzecie, czytaliśmy książki, co także odkładaliśmy na później od kilku miesięcy. Ostatecznie otworzyłem i wreszcie skończyłem ,,Ministry of Adrian”, niesamowity thriller Duane Ratswandera, który zamierzałem skończyć od miesiąca. To była cudowna zmiana tempa życia w jednym dniu bez WiFi. A potem poszliśmy spać o 8 wieczorem.

No WiFi!

It was one of those things.  My WiFi was working perfectly.  I was watching a YouTube on my TV of a yoga instructor named Adrienne showing me how I could do yoga without ever leaving my chair.  I was totally involved, following Adrienne’s every move. My bottom sat comfortably on the seat, my feet were excellently planted on the floor, and my upper torso was twisted like a rag doll as I breathed slowly and evenly.  It was the perfect yoga moment. And then it wasn’t. The image of Adrienne on the screen suddenly froze.  You know what I mean. She was no longer leading me to yoga heaven. I somehow managed to untangle myself from my yoga pose and get to my WiFi router and my TV set.  I did all the stuff I was expected to do. I unplugged the router and replugged it after 20 seconds, and when that didn’t work I did it again, and when that didn’t work, I called my WiFi and cable provider and set up an appointment for them to send a service provider. I felt pretty good about the whole thing except for one thing.  I didn’t have WiFi. I’m a retired guy and a writer, so I spend a lot of time online, writing or checking facts for my stories or writing to other writers to complain about this or that or just checking in with my Facebook friends, and suddenly I didn’t have any WiFi. What do you do without WiFI? It reminded me of those old days, those days before TV and even before we got our first phone.  And it reminded me also of those days when the technology we had simply stopped working. I remembered that bad winter when we were living in a small town in rural Illinois, and there was an ice storm that brought down all the electric lines in town, and we didn’t have any electricity for a week.   We had no lights, no stove, no TV, no heat. We lived like people in a cave. We’d go to sleep as soon as it got dark and woke as soon as it got light, and during the day, we sat around playing cards and reading books and drinking vodka on the rocks until the vodka gave out. It was like that -- sort of -- without WiFi last night.  We couldn’t do our email or Facebook or play our online games or checkout our favorite online sites. So what did we do?  First, we played a board game with our daughter and granddaughter that we had been putting off for a couple years.  Second, we made a crazily elaborate dinner that was way too scrumptious. And third, we read the books that we had been putting off for months.  I finally opened and finished The Ministry of Adrian, a terrific horror thriller by Duane Ratswander that I’ve been meaning to finish for a month.  It was all a wonderful change of pace to be living for one day without WiFi. And then we went to bed at 8 pm. John Guzlowski amerykański pisarz i poeta polskiego pochodzenia. Publikował w wielu pismach literackich, zarówno w USA, jak i za granicą, m.in. w „Writer’s Almanac”, „Akcent”, „Ontario Review” i „North American Review”. Jego wiersze i eseje opisujące przeżycia jego rodziców – robotników przymusowych w nazistowskich Niemczech oraz uchodźców wojennych, którzy emigrowali do Chicago – ukazały się we wspomnieniowym tomie pt. „Echoes of Tattered Tongues”. W 2017 roku książka ta zdobyła nagrodę poetycką im. Benjamina Franklina oraz nagrodę literacką Erica Hoffera, za najbardziej prowokującą do myślenia książkę roku. Jest również autorem dwóch powieści kryminalnych o detektywie Hanku Purcellu oraz powieści wojennej pt. „Road of Bones”. John Guzlowski jest emerytowanym profesorem Eastern Illinois University. — John Guzlowski's writing has been featured in Garrison Keillor’s Writer’s Almanac, Akcent, Ontario Review, North American Review, and other journals here and abroad.   His poems and personal essays about his Polish parents’ experiences as slave laborers in Nazi Germany and refugees in Chicago appear in his memoir Echoes of Tattered Tongues.   Echoes received the 2017 Benjamin Franklin Poetry Award and the Eric Hoffer Foundation's Montaigne Award for most thought-provoking book of the year.   He is also the author of two Hank Purcell mysteries and the war novel Road of Bones.   Guzlowski is a Professor Emeritus at Eastern Illinois University.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama