Kochamy wygodę, jaką oferują nam zakupy w internecie i możliwość otrzymania zamówionych produktów pod sam próg naszego domu. Wraz z rosnącą liczbą paczek dostarczanych co roku do amerykańskich domów, złodzieje wypracowali wiele metod kradzieży. Na szczęście jest równie wiele sposobów ochrony przed ich taktykami.
Popularne oszustwa związane z dostawą paczek
Oszustwa związane z kradzieżą paczek są szczególnie częste w okresie świątecznym, kiedy wysyłanych jest więcej przesyłek. Złodzieje mają nadzieję, że ludzie są zajęci zakupami i świątecznymi przygotowaniami, i nie mają czasu na rozsądne myślenie.
Zwróć szczególną uwagę na emaile podszywające się pod wiadomości od firm dostawczych. Ich głównym celem jest wyłudzenie danych (tzw. phishing). Oszuści wysyłają konsumentom wiadomość zawierającą link umożliwiający rzekomo śledzenie przesyłki. Inną taktyką jest wysyłanie informacji, że „dostawca ma trudności z dostarczeniem twojej paczki”. Jeżeli otworzysz zawarty w wiadomościach link, zostaniesz przeniesiony na stronę, gdzie musisz wpisać poufne informacje osobiste, lub na stronę, która może ściągnąć na twój komputer złośliwe oprogramowanie.
Kolejna sztuczka oszustów to zawiadomienie o „nieudanej próbie” dostarczenia przesyłki. Oszuści zostawiają na naszych drzwiach kartkę z numerem telefonu, pod którym rzekomo możesz umówić się na doręczenie paczki. W rzeczywistości to kolejna próba pozyskania naszych poufnych informacji osobistych.
Coraz większym problemem jest kradzież paczek spod drzwi konsumentów. Paczki znikają, jeszcze zanim ludzie wrócą do domu z pracy. Złodzieje nie mają skrupułów – zwijają paczki spod progów, z korytarzy i z lobby. Posuwają się nawet do jeżdżenia za furgonetkami dostawczymi i porywają paczki, gdy tylko auto dostawcze odjedzie.
Jak uniknąć kradzieży paczek
Podejmij kroki w celu zapewnienia bezpiecznej dostawy. Jeżeli spodziewasz się dostawy cennego lub delikatnego towaru, wykup ubezpieczenie przesyłki. Zawsze miej dostęp do numeru przesyłki i sprawdzaj okresowo, gdzie się ona znajduje.
Uważaj na telefony lub emaile dotyczące „nieudanej próby dostawy”. Szanujące się firmy dostawcze z reguły zostawią ci zawiadomienie na drzwiach. Uważnie je sprawdź pod kątem autentyczności i dopiero wówczas podejmij dalsze kroki. Prowadź spis zamawianych produktów, aby nie stracić rachuby, co i kiedy masz otrzymać.
Dostawa tylko z podpisem odbiorcy. Choć opcja ta może wiązać się z dodatkowymi kosztami, być może warto. Przy tej opcji dostawca paczki nie będzie mógł podrzucić jej pod drzwi.
Nie zostawiaj paczek pod drzwiami. Paczki pozostawione pod drzwiami przez dłuższy czas są wyjątkowo narażone na kradzież. W celu zwiększenia bezpieczeństwa twojej przesyłki, zamów dostawę do miejsca pracy lub do domu zaufanego znajomego lub sąsiada. Niektóre firmy dostawcze oferują specjalne schowki, w których przechowają twoje przesyłki do czasu, aż będziesz mógł je odebrać.
Otwórz paczkę zaraz po odbiorze, by upewnić się, że nie jest uszkodzona i nikt przy niej nie majstrował. Jeżeli widzisz coś podejrzanego, lub otrzymałeś towar, którego nie zamówiłeś, natychmiast skontaktuj się ze sprzedawcą. Zapoznaj się też z przepisami dotyczącymi zwrotów uszkodzonego towaru..
Więcej informacji
Odwiedź BBB.org/AvoidScams, aby dowiedzieć się więcej na temat tego, jak uniknąć oszustw. Pamiętaj, aby zawsze zgłaszać oszustwa. Jeżeli padłeś ofiarą nieuczciwych praktyk lub je podejrzewasz, skontaktuj się z odpowiednimi władzami, a także z jednostką BBB Scam Tracker, aby ostrzec innych.
BBB pomaga konsumentom znaleźć wiarygodne firmy, marki i organizacje charytatywne godne zaufania już od ponad stu lat.
Steve Bernas
pełni funkcję dyrektora wykonawczego Better Business Bureau of Chicago and Northern Illinois od 2007 roku. Ukończył psychologię na Loyola University. Znakomity mówca, cytowany na łamach gazet i czasopism, często pełni rolę arbitra w sporach między niezadowolonymi klientami i chicagowskimi firmami. Urodził się w Brighton Park, południowo-zachodniej dzielnicy Chicago. Jego rodzice to Amerykanie polskiego pochodzenia urodzeni w Stanach Zjednoczonych.
Tłumaczyła: Joanna Marszałek
fot. Depositphotos.com
Steve Bernas
