Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 10:21
Reklama KD Market

Pasierb oskarżony o zamordowanie Chaunti Bryli

Pasierb oskarżony o zamordowanie Chaunti Bryli
Marvin Bailey, Chaunti Bryla fot.arch. policji
Osiem miesięcy po zaginięciu Chaunti Bryli, 43-letniej mieszkanki Chicago, policja aresztowała jej pasierba – domniemanego sprawcę morderstwa. 34-letni Marvin Bailey został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia. Od wcześniejszego wyjścia w lutym z więzienia przebywał u Bryli w jej mieszkaniu w dzielnicy Avalon Park na południu Chicago. Kobieta miała 10-letniego syna z ojcem Baileya. Dwa tygodnie przed zaginięciem 15 marca, Bryla zażądała, po bójce z jego narzeczoną, by Bailey wyprowadził się. Ostatni raz kobieta widziana była niedaleko domu przy 85th Street i Bennett Avenue, w którym mieszkała. Tego samego dnia, 15 marca, Bailey używając karty debetowej kobiety wyciągnął z jej konta 201 dol. – wynika z ustaleń w śledztwie. Na drugi dzień kupił w Walmarcie przy 83rd Street i Stewart Avenue duży plastikowy pojemnik, który zaniósł do mieszkania Bryli. Kierowca wykonujący kursy dla Lyfta zeznał, że 17 marca Bailey wraz z towarzyszącą mu osobą wpakowali do jego SUV niebieski pojemnik, który ważył ponad 100 funtów. Bailey wyjaśnił kierowcy, że został eksmitowany i zabrał wszystkie swoje rzeczy, „łącznie z mięsem” – relacjonowali oskarżyciele w sprawie. Kierowca Lyfta zawiózł ich do hotelu w Calumet Park na południowym przedmieściu. Mężczyźni z trudem wnieśli pojemnik do pokoju na trzecim piętrze. Nie mogli skorzystać z windy, bo była zepsuta. W czasie ich kilkudniowego pobytu menedżerowi hotelu zgłaszano zapach środków czyszczących wydobywający się z pokoju, który zajmowali. Kamery monitoringu uchwyciły ich, jak ok. godz. 4.00 rano 20 marca, pozostawili pojemnik przy śmietniku blisko hotelu. Policyjny pies wychwycił zapach ludzkich szczątków w miejscu, w którym śledczy 29 marca zlokalizowali pojemnik, a badania potwierdziły obecność na nim DNA Chaunti Bryli. Poza tym ślady krwi zabezpieczono w hotelowym pokoju i w vanie Baileya. Przeszukano wysypisko w Indianie, gdzie trafiają śmieci z hotelu, ale szczątków Bryli nie znaleziono. Bailey nie przyznał się do morderstwa Bryli po jego aresztowaniu 19 listopada i oferował różne wyjaśnienia w sprawie zaginięcia. W jego samochodzie odnaleziono kartę debetową Bryli, z pomocą której wybrał całą gotówkę z jej konta. Pieniądze wykorzystał na zakupy i gry hazardowe. To właśnie te ustalenia w śledztwie prowadzanym przez detektywów z dystryktu Area South były przełomowe i doprowadziły do jego oskarżenia. Sędzia nie zgodził się na kaucję dla Baileya, który był wcześniej kilka razy karany. Ostatni wyrok ośmiu lat więzienia wymierzono mu za pobicie jego partnerki rurą i młotkiem. oblanie żrącą cieczą i podpalenie jej. W chwili aresztowania był na zwolnieniu warunkowym. Jego obrońca z urzędu poinformował, że jej ojcem trójki dzieci i miał pracę dorywczą . (tos) Na zdjęciu: Marvin Bailey, Chaunti Bryla fot.arch. policji
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama