Jason Van Dyke, były chicagowski policjant, skazany za zabicie szesnastoma strzałami czarnoskórego nastolatka, został w zeszłym tygodniu przeniesiony z więzienia w Nowym Jorku do tymczasowego zakładu penitencjarnego w stanie Maryland i wciąż nie było wiadomo, gdzie ostatecznie trafi i dlaczego został przeniesiony.
Jason Van Dyke po przeniesieniu z federalnego więzienia w Nowym Jorku osadzony był w tymczasowym zakładzie penitencjarnym w Baltimore w stanie Maryland, gdzie oczekiwał na przeniesienie do innego więzienia. Pracownik więzienia potwierdził w środę w rozmowie z WTTW, że były policjant jest na liście więźniów, lecz nie potrafił powiedzieć, gdzie i kiedy zostanie on przeniesiony na stałe.
Jest to już trzecie więzienie, do którego trafił były policjant od momentu skazania go w styczniu br. Początkowo więziony był w federalnym zakładzie karnym w Connecticut, skąd został szybko przeniesiony, gdy został pobity przez współwięźniów. Trafił wówczas do więzienia o średnim rygorze w Otisville w stanie Nowy Jork, zwanego przez niektórych „zamkiem za kratkami”.
W styczniu br. Van Dyke został skazany na 81 miesięcy więzienia za morderstwo drugiego stopnia i 16 zarzutów napadu zbrojnego na Laquana McDonalda w 2014 roku. O warunkowe zwolnienie będzie mógł ubiegać się w lutym 2022 roku.
Do zabójstwa McDonalda doszło 20 października 2014 r. na południu Chicago. Sprawa stała się głośna i wywołała falę protestów po publikacji w 2015 roku nagrania z policyjnej interwencji. Na nagraniu widać, jak Laquan McDonald odchodzi od policjantów odwrócony plecami, kiedy trafia go 16 kul wystrzelonych przez Jasona Van Dyke’a.
(jm)
fot.ANTONIO PEREZ/CHICAGO TRIBUNE/POOL/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama