Poszukiwany ws. morderstwa małżeństwa w Buffalo Grove nie żyje. Śmiertelnie postrzelił się w Minnesocie, w stanie w którym mieszkał.
Mężczyzna poszukiwany w sprawie morderstwa byłej żony i jej męża w Buffalo Grove postrzelił się po tym jak policja namierzyła go na przedmieściach Minneapolis w stanie Minnesota. Mężczyzna zmarł w poniedziałek rano w szpitalu.
W ubiegły piętek, 22 listopada, 64-letni Anatoliy Ermak widziany był około godz. 8.00 w wypożyczonym nissanie versa (hatchback) z tablicą rejestracyjną wydaną na Florydzie. Na miejscu pojawiła się policja z miejscowości Edina na przedmieściach Minneapolis. Negocjacje nie powiodły się, a Ermak postrzelił się. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala. Zmarł o godz.7.02 rano w poniedziałek. Policja poinformowała, że w czasie 90-minutowego oblężenia funkcjonariusze nie użyli broni. Nikt inny nie został ranny.
64-latek, który ostatnio mieszkał w Edina w Minnesocie, był poszukiwany od 17 listopada w związku z morderstwem byłej żony i jej męża w Buffalo Grove na północno-zachodnim przedmieściu.
Ciało 55-letniej Nataliyi Ermak i jej 69-letniego męża Romana Frida z ranami postrzałowymi znaleziono w garażu na osiedlu Cambridge on the Lake przy 100 Lake Boulevard.
W środę, 20 listopada, wystawiono ogólnokrajowy nakaz aresztowania Ermaka. Policja namierzyła go dzięki informacjom otrzymanym od śwaidków, którzy zauważyli poszukiwany samochód.
Z dokumentów sądowych wynika, że Anatoliy Ermak ostatnio mieszkał w Edina, gdzie został odnaleziony. Mieszkanie własnościowe nabył w 2004 roku razem z byłą żoną, Nataliyą Ermak. Był w przeszłości karany za przemoc domową. W 2007 r. policja dwa razy interweniowała w domu małżeństwa.
(tos)
Na zdjęciu: Anatoliy Ermak fot. arch. policji
Reklama