Były dowódca patroli w policyjnym dystrykcie Englewood na południu Chicago, Kenneth A. Johnson, może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Pobierał emeryturę swojej zmarłej ćwierć wieku temu matki.
Kenneth A. Johnson przyznał się w maju br. do wyłudzenia ponad 363 tys. dol. od Social Security Administration w latach 1994-2017. Prokuratura federalna domaga się skazania emerytowanego policjanta na okres od 18 do 24 miesięcy. Wyrok usłyszy w grudniu.
Johnson miał ze swoją matką wspólne konto bankowe, na które co miesiąc spływała emerytura. Kiedy kobieta zmarła w 1994 roku, syn nie dopełnił obowiązku powiadomienia SSA o jej śmierci, w związku z czym otrzymywał jej emeryturę przez kolejne 23 lata, aż do wykrycia nadużyć przez urząd w 2017 roku.
Kenneth Johnson był przez dwa lata dowódcą patroli w policyjnym dystrykcie Englewood na południu Chicago i dzięki swojej działalności doprowadził do znacznego spadku przestępczości w tej niespokojnej dzielnicy. Gdy przechodził na emeryturę w sierpniu ubiegłego roku, jego roczna pensja wynosiła 169,5 tys. dol. Komendant CPD Eddie Johnson określił jego czyn jako „szokujący i rozczarowujący”.
Warto dodać, że Eddie Johnson i Kenneth Johnson nie są spokrewnieni; zbieżność nazwisk jest przypadkowa.
(tos)
fot.Pexels.com
Reklama