Tragedia w Dunning – trwa zbiórka funduszy na pogrzeb zastrzelonej Jolanty Topolskiej

Przyjaciele rozpoczęli gromadzenie środków finansowych na pogrzeb 53-letniej Jolanty Topolskiej, która została zastrzelona w weekend w apartamentowcu w dzielnicy Dunning na północnym zachodzie Chicago. Była jedną z pięciu śmiertelnych ofiar strzelaniny. Według policji, sprawcą masakry był 66-letni Krzysztof Marek, sąsiad ofiar.

Krzysztofowi Markowi władze postawiły pięć zarzutów popełnienia morderstwa pierwszego stopnia. Do tragedii doszło w sobotę 12 października około 5:30 pm w apartamentowcu w rejonie 6700 W. Irving Pard Road w pobliżu skrzyżowania z ulicą Oak Park, na północnym zachodzie Chicago. Mężczyzna wtargnął do mieszkania na drugim piętrze i zastrzelił cztery osoby, które siedziały przy stole jedząc posiłek. Następnie, w mieszkaniu piętro wyżej śmiertelnie ranił kolejną ofiarę. Była nią 53-letnia Jolanta Topolska. Kobieta zmarła w niedzielę 13 października w szpitalu. Policja ujawniła w poniedziałek personalia jeszcze jednej ofiary – Tsvetanki Kostadinovej. Nazwiska trojga członków bułgarskiej rodziny nie były znane w poniedziałek po południu, ale dwa zostały napisane na krzyżach ustawionych przed apartamentowcem: Danail Mladenov i Ivaylo Popov. Piątą śmiertelną ofiarą, o której mówili współlokatorzy był podobno David Hanik. Jak informuje policja, Krzysztof Marek – emerytowany pracownik budowlany – mieszkał od piętnastu lat w budynku, w którym dokonał masakry. Według zeznań mieszkańców już wcześniej dochodziło między nimi a Markiem do konfrontacji. Mężczyzna miał podobno problemy z kontrolowaniem agresji. Policja nie podała w poniedziałek jakie były motywy kierujące mordercą. Ustalono jednak, że miał ważne pozwolenie na broń. Morderstwo, które wstrząsnęło polonijną społecznością, skomentowała na Twitterze burmistrz Chicago Lori Lightfoot. „Masowa strzelanina w budynku przy West Irving Park jest tragiczna i wydawałaby się niewyobrażalna, gdyby nie to, że tego typu sytuacje wydarzają się zbyt często – nie tylko tutaj, ale w całym kraju” – napisała Lightfoot, załączając wyrazy współczucia dla rodzin ofiar i zapewniając o kontynuowaniu działań zmierzających do ograniczenia dostępu do broni osobom niestabilnym psychicznie. Monika Starczuk, przyjaciółka rodziny zastrzelonej Jolanty Topolskiej założyła konto na GoFundMe, na którym rozpoczęła gromadzenie środków finansowych na pogrzeb i wsparcie dla rodziny tragicznie zmarłej >>KLIKNIJ TUTAJ<< Celem jest zebranie kwoty 5 tys. dol. W poniedziałek w południe na koncie figurowało 125 dol. (ao,mm) Na zdjęciu głównym: Jolanta Topolska fot.Go Fund Me