Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 00:56
Reklama KD Market

Burmistrz ma nadzieję, że nie dojdzie do strajku nauczycieli

Burmistrz ma nadzieję, że nie dojdzie do strajku nauczycieli
fot. Tannen Maury/EPA/Shutterstock (7764311p)
Thousands of Striking Teachers Gather Near the Chicago Public Schools Headquarters After Walking Off Their Jobs when Negotiators Failed to Reach Agreement on a New Labor Contract in Chicago Illinois Usa 10 September 2012 Teachers who According to School Officials Earn an Average of 76 000 Usd Per Year Called the Strike Over Wages Job Security and Teacher Evaluations This is the First Teacher Strike in Chicago Since a 19 Day Walkout in 1897 United States Chicago
Usa Chicago Teachers Strike - Sep 2012
Burmistrz Lori Lightfoot, w reakcji na wyznaczenie przez chicagowskich nauczycieli daty strajku, powiedziała w czwartek, że chce negocjować z nauczycielami non stop aż do osiągnięcia porozumienia ws. nowego kontraktu pracowniczego pedagogów. Dzień wcześniej związek zawodowy nauczycieli (Chicago Teachers Union, CTU) ogłosił, że jeżeli porozumienie nie zostanie osiągnięte, chicagowscy nauczyciele wyjdą na strajk w czwartek, 17 października. Strajkiem w tym samym dniu zagrozili również pracownicy chicagowskich parków (Chicago Park District), co oznacza, że w przypadku odwołania zajęć w szkołach rodzice będą mieli ograniczone możliwości zagospodarowania czasu swoim dzieciom. W odpowiedzi na te obawy burmistrz Lightfoot zapewniła, że nawet jeśli dojdzie do strajku, budynki chicagowskich szkół publicznych będą otwarte w godzinach, kiedy normalnie odbywają się lekcje. Ponad 90 proc. nauczycieli i szkolnego personelu pomocniczego, którzy zrzeszeni są w związku zawodowym Chicago Teachers Union (CTU), głosowało za strajkiem. To znacznie więcej niż wynosi wymagane minimum 75 procent. Wyniki głosowania ogłoszono w nocy 26 września. Burmistrz Chicago Lori Lightfoot wydała 27 września oficjalne oświadczenie, w którym wyraziła przekonanie, że do strajku nie dojdzie, bo zostanie wynegocjowane porozumienie ws. nowego kontraktu pracowniczego. Podkreśliła też, że oferta, którą odrzucił związek CTU, gwarantowała 16-procentową podwyżkę płac w ciągu pięciu lat. Po tym okresie większość nauczycieli zarabiałaby prawie 100 tys. dol. rocznie, dzięki czemu znaleźliby się w grupie najlepiej wynagradzanych pedagogów w kraju – podkreśliła Lightfoot. Jednak szef związku zawodowego Jesse Sharkey stwierdził, że pieniądze to nie wszystko i domaga się zapisu w kontrakcie, dotyczącego zmniejszenia liczby uczniów w klasach i zatrudnienia personelu pomocniczego, m.in. szkolnych pracowników socjalnych, pielęgniarek i bibliotekarzy. Nauczyciele chcą też 15-procentowej podwyżki płacy w ciągu trzech lat i odrzucają nawet minimalny wzrost składek ubezpieczenia medycznego. Burmistrz Lori Lightfoot  zapewniła, że władze miasta i kuratorium oświatowe Chicago Public Schools (CPS) chcą przyjąć do szkół więcej personelu i poprawić warunki nauki, i kwestia ta nie powinna stanowić przedmiotu sporu między CTU i CPS. (jm, ao) Na zdjęciu: strajk nauczycieli w 2011 roku fot. Tannen Maury/EPA/Shutterstock
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama