Polski policjant, Adam Wazny, był funkcjonariuszem postrzelonym we wrześniu przez recydywistę podczas specjalnej akcji jednostki ds. zatrzymania zbiegów na południu Chicago. Po kilku operacjach nasz rodak nadal dochodzi do zdrowia w szpitalu. Jego bliscy zorganizowali zbiórkę na pokrycie kosztów rekonwalescencji Adama i wsparcie dla jego rodziny, w tym dwójki małych dzieci.
Do postrzelenia policjanta doszło 21 września, kiedy specjalna jednostka ds. zatrzymania zbiegów przybyła do domu przy ulicy 65. i Winchester Avenue, by aresztować mężczyznę podejrzanego o wcześniejszą strzelaninę, w wyniku której ranna została kobieta. Podczas akcji doszło do wymiany ognia. Wazny został trafiony cztery razy. Mimo groźnych obrażeń oficer zdołał założyć sobie opaskę uciskową tamującą krwotok, zanim do akcji ratunkowej wkroczyli koledzy.
Zgodnie z wpisem zamieszczonym na GoFundMe, w chwili przywiezienia do szpitala Adam Wazny walczył o życie. Miał bardzo duży ubytek krwi i natychmiast trafił na stół operacyjny. Od tego czasu Wazny przeszedł liczne operacje w celu usunięcia kul oraz ich odłamków z ciała. W nodze rannego funkcjonariusza lekarze umieścili metalowe pręty scalające roztrzaskaną kość. W ostatnich dniach policjant rozpoczął fizykoterapię, a przed nim długa droga do odzyskania pełnego zdrowia.
Adam Wazny wyemigrował do Stanów Zjednoczonych z rodzicami i rodzeństwem w połowie lat 90. Pracę w chicagowskiej policji rozpoczął w 2003 roku. Z facebookowych wpisów wynika, że pracował również na część etatu jako ochroniarz w centrum handlowym Harlem and Irving Plaza. Ma żonę i dwójkę dzieci – ośmioletniego syna i dwuletnią córkę. Cała rodzina jest wstrząśnięta tragedią. W związku z przewidywanymi kosztami związanymi z fizykoterapią, a także utratą części rodzinnego dochodu, docelowa suma zbiórki na GoFundMe ustalona została na 25 tys. dolarów. W chwili publikacji tej wiadomości na koncie było już ponad 21 tys. dolarów.
Warto dodać, że w kwietniu br. do sądu federalnego w Chicago wpłynął pozew o dyskryminację złożony przez oficera Waznego przeciwko władzom Chicago oraz innemu policjantowi, Ralphowi Eganowi. W pozwie Wazny zarzuca koledze z pracy dyskryminację oraz prześladowanie go w związku z pochodzeniem oraz polskim akcentem.
O postrzelenie funkcjonariusza oraz wcześniej idącej chodnikiem kobiety oskarżony został 45-letni Michael Blackman. Według informacji ujawnionych przez policję, ma on długą historię kryminalną, ciągnącą się od 1991 roku. Recydywista aresztowany był wielokrotnie, między innymi za włamania, pobicie, przemoc domową, wykroczenia kryminalne, prowadzenie pojazdu przy zawieszonym prawie jazdy i posiadanie niedozwolonych substancji.
Kilka dni przed ujęciem Blackmana w dzielnicy Englewood, postrzelił 29-latkę, która szła ulicą w towarzystwie znajomych przed południem w rejonie 200 North Milwaukee Avenue. Blackman, poruszający się rowerem, podjechał do kobiety, strzelił jej w plecy i uciekł z miejsca zdarzenia. Również stan postrzelonej kobiety jest stabilny, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Datki na rzecz postrzelonego policjanta wpłacać można na platformie GoFundMe pod hasłem „10-1 Officer Adam Wazny”.
Joanna Marszałek
[email protected]
Zdjęcia: GoFundMe
Reklama