Po latach debat i przygotowań pomysł wybudowania w okolicach Chicago trzeciego pełnowymiarowego lotniska jest bliski realizacji. Nowe lotnisko ma powstać w miejscowości Peotone, 45 mil na południe od Chicago.
Pomysł wybudowania w Peotone lotniska powstał już w latach 80. ubiegłego wieku, a w roku 2002 stanowy Departament Transportu rozpoczął wykup gruntów w okolicy planowanej inwestycji. Obecnie stan jest w posiadaniu około pięciu tysięcy akrów ziemi w powiecie Will, a planowane lotnisko ma znajdować się na sześciu tysiącach akrów.
O rychłej realizacji projektu, zdaniem ekspertów, ma świadczyć kwota 162 mln dol., wyasygnowana ze stanowego budżetu na naprawy i budowę drogi mającej łączyć lotnisko z autostradą I-57. Eksperci podkreślają również, że realizacji projektu sprzyja obecny układ sił politycznych. Gubernator J.B. Pritzker jest zwolennikiem wybudowania trzeciego chicagowskiego lotniska, podczas gdy jego poprzednik Bruce Rauner blokował ten projekt.
Zwolennicy powstania lotniska w Peotone twierdzą, że przyczyni się ono do stanowego wzrostu gospodarczego, a firmy wysyłkowe typu Amazon będą mogły używać lotniska jako głównego portu transportowego. Sceptycy uważają, że trzecie lotnisko w okolicach Chicago nie jest potrzebne, a przeznaczone na nie fundusze mogłyby zostać użyte na ekonomiczną rewitalizację ubogich dzielnic na południu Chicago.
(gd)
fot.Pixabay.com
Reklama