25 czerwca na rynku amerykańskim ukazała się długo oczekiwana książka „The Volunteer” o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, wydana nakładem wydawnictwa Harper Collins.
Autor, wybitny brytyjski dziennikarz i korespondent wojenny pracujący dla Washington Post i Daily Telegraph, autor książek historycznych, laureat wielu prestiżowych nagród – Jack Fairweather – przez 8 lat przeczesywał archiwa, rozmawiał z ludźmi, szukał dokumentów, prowadził dochodzenie próbując z fragmentarycznych elementów ułożyć trójwymiarowy obraz rotmistrza – człowieka z krwi i kości. Udało mu się to nadzwyczajnie.
Z prawie pięciusetstronicowej książki wyłania się obraz człowieka, który swym życiorysem mógłby obdzielić kilka osób. Pochodzący ze starej szlachty herbu Leliwa, wychowany w rodzinie o silnych tradycjach patriotycznych, urodził się w Karelii, na dalekiej północy, dokąd trafili jego rodzice po zakończonym zesłaniu na Syberię i utracie majątku w związku z popieraniem Powstania Styczniowego. Żarliwy katolik, utalentowany malarz, oddany mąż i ojciec dwojga dzieci, uczestnik Powstania Warszawskiego i żołnierz armii Andersa – człowiek, który w nieludzkim czasie przywrócił ludziom nadzieję i rozwinął ruch oporu w miejscu, w którym nie było żadnej nadziei – w Auschwitz. Trafił tam jako wolontariusz po to, by dać świadectwo i zdobyć dowody na to, co działo się w sercu cywilizowanego świata. Zamordowany przez komunistyczny rząd polski strzałem w tył głowy w 1948 roku, spoczywa w bezimiennym, do dziś nieodnalezionym grobie.
Książka „The Volunteer” wciąga od pierwszych stron. Napisana z niezwykłym rozmachem, bogactwem detali, faktów i informacji na temat Pileckiego, jest gotowym scenariuszem na film.
Jack Fairweather gościł w redakcji „Dziennika Związkowego”. Przeprowadziliśmy z nim długą rozmowę na temat fascynacji osobą rotmistrza Pileckiego, ośmiu lat pracy nad książką i prób odtwarzania poszczególnych etapów życia Pileckiego. Aby odtworzyć jego życie i pokazać czytelnikom, jaki był naprawdę, Fairweather spotkał się z rodziną Pileckiego, rozmawiał z ludźmi, którzy go pamiętali, odtworzył cal po calu jego drogę ucieczki z Auschwitz przez nieistniejącą dziś piekarnię i odnalazł potomków ludzi, którzy dali mu wówczas schronienie i nakarmili. Polska stała się jego domem, a jej historia – wielką fascynacją.
Książka „The Volunteer” tłumaczona jest obecnie na kilka języków. Polski przekład ukaże się za pół roku, w styczniu. Od wtorku dostępna jest w księgarniach i online w angielskiej wersji językowej.
Relacja ze spotkania z autorem w konsulacie generalnym RP oraz wciągający wywiad na temat odkrywania postaci Pileckiego i pracy nad książką, jaki udało się nam przeprowadzić dla czytelników„Dziennika Związkowego” w studiu radia 103.1 FM, ukażą się za tydzień.
Jack Fairweather: „The Volunteer”. Harper Collins, New York, 2019
Anna Rosa
Na zdjęciu: Jack Fairweather w studiu Radia WPNA 103.1 FM. Pytania zadawali Anna Rosa (z lewej) i Jacek Niemczyk fot.Ewa Malcher
Reklama