Rzeczniczka Białego Domu Sarah Huckabee Sanders z końcem czerwca rezygnuje ze stanowiska i odchodzi z Białego Domu. Nieznane są powody jej rezygnacji ani nazwisko jej następcy.
Decyzję o odejściu ze stanowiska z końcem czerwca Sarah Sanders ogłosiła na zakończenie czwartkowego briefingu prasowego. „To był największy honor mojego życia – pracować dla tego prezydenta. Coś, co zawsze będę cenić… uwielbiałam każdą minutę, nawet te najtrudniejsze” – powiedziała Sarah Sanders.
W swoim przemówieniu Donald Trump podziękował Sanders za jej pracę, podkreślając, że była przy nim w nawet najtrudniejszych momentach. Swoje podziękowania prezydent kontynuował na Twitterze „To niezwykła osoba o wielu talentach, która wykonała wspaniałą pracę. Mam nadzieję, że zdecyduje się wystartować na stanowisko gubernatora Arkansas – byłaby świetna. Sarah, dziękuję za wspaniałą pracę” – napisał Trump.
Sarah Sanders została sekretarzem prasowym Białego Domu w lipcu 2017 roku. Zastąpiła na tym stanowisku Seana Spicera, który złożył rezygnację. Jest córką byłego gubernatora Arkansas i dwukrotnego kandydata na prezydenta Mike’a Huckabee’ego. Dała się poznać jako gorąca zwolenniczka polityki administracji Donalda Trumpa i jego zawzięta obrończyni w medialnych debatach. Krytyczni wobec prezydenta Trumpa dziennikarze często krytykowali ją jako niewiarygodną i manipulującą faktami. Nieznane są powody ustąpienia Sary Sanders ze stanowiska. Nie wiadomo też, kto ją zastąpi.
(gd)
fot.MICHAEL REYNOLDS/EPA-EFE/Shutterstock
Reklama