Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 21:25
Reklama KD Market

Wracają komary, a wraz z nimi wirus Zachodniego Nilu

Po rekordowym pod względem opadów maju w Chicago pojawiła się fala komarów. Pamiętajmy, że nie tylko potrafią one popsuć niejeden piknik, lecz mogą też przenosić niebezpieczne choroby. Przy deszczach i wilgoci, jakich doświadczamy od początku maja, komary mnożą się błyskawicznie. W Evanston, Glencoe, Glenview, Northbrook i Winnetce testy już wykazały obecność owadów zakażonych wirusem Zachodniego Nilu. Również w powiecie DuPage oraz Will wirus został wykryty w próbkach testowanych komarów. Zdaniem ekspertów najwięcej komarów zakażonych wirusem Zachodniego Nilu pojawi się, gdy po obfitych deszczach zrobi się gorąco i sucho. Wirus Zachodniego Nilu od kilku lat występuje w Illinois. Przypomina się o konieczności stosowania preparatów odstraszających owady oraz opróżniania zbiorników stojącej wody wokół domu. Ważne jest również noszenie odzieży ochronnej z długimi rękawami i nogawkami oraz niewychodzenie z domu o świcie i zmroku. W przypadku pojawienia się objawów podobnych do grypowych należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza. Firma Orkin, zajmująca się zwalczaniem szkodników, w najnowszym rankingu uplasowała Chicago na czwartym miejscu pod względem amerykańskich metropolii z najbardziej uciążliwym problemem komarów. (jm) fot.Jimmy Chan/Pexels

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama