Wąsy Axelroda znowu w mediach
Sztabowiec Baracka Obamy David Axelrod znów pod zastaw dał swoje wąsy. Główny doradca prezydenta, który wspomagał Obamę już w drugich wyborach prezydenckich, a w 2004 roku w kampanii do Senatu, ponownie zapowiedział, że publicznie zgoli tradycyjny zarost...
- 11/12/2012 04:30 PM
Sztabowiec Baracka Obamy David Axelrod wyraźnie chce się pozbyć swoich wąsów. Główny doradca prezydenta, który wspomagał Obamę już w drugich wyborach prezydenckich, a w 2004 roku w kampanii do Senatu, ponownie zapowiedział, że publicznie zgoli tradycyjny zarost. Tym razem jednak nie chodzi o prezydencką wygraną, ale o pieniądze na fundację zajmującą się badaniami nad padaczką.
Na tydzień przed wyborami David Axelrod powiedział w NBC, że zgoli wąsy, jeśli Obama przegra Minnesotę, Michigan lub Pensylwanię. Zwycięstwo Obamy w wymienionych stanach oszczędziło także wąsy jego doradcy.
Tymczasem Axelrod przed kilkoma dniami zapowiedział, że publicznie, przed telewizyjnymi kamera zgoli wąsy, jeśli uda mu się zebrać do końca miesiąca milion dolarów na Citizens United for Research in Epilepsy. W ciągu pierwszych kilku godzin po oświadczeniu prezydenckiego stratega organizacja, założona przez żonę Axelroda w 1998 roku, zebrała 70 tys. dolarów.
Gdy wiele lat temu córka Davida Axelroda, Laureny zachorowała na padaczkę był on niezbyt zamożnym, początkującym dziennikarzem. Wszystkie pieniądze wydawał na leczenie dziecka, co w efekcie doprowadziło go na skraj bankructwa. Główny doradca polityczny Obamy i spec od jego wizerunku niedawno płakał ze szczęścia, kiedy Sąd Najwyższy nie stwierdził sprzeczności ustawy zwanej "Obamacare" z konstytucją.
Susan Axelrod przy okazji zbiórki powiedziła, że nigdy nie widziała swojego męża bez wąsów, więc i dla niej będzie to niewątpliwe przeżycie. Jeśli naturalnie uda się uzbierać milion. Wpłat można dokonywać za pośrednictwem strony: slashthestache.com.
Tymczasem prezydencki doradca poinformaował o zakończeniu swojej kariery politycznej. Od stycznia przyszłego roku Axelrod pokieruje nowo utworzonym Instytutem Polityki na University of Chicago.
tz
Reklama