Dlaczego warto i jak zostać obywatelem amerykańskim – nawet ze słabym angielskim?
- 06/10/2019 06:01 PM
Założone w 1922 Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie(ZAP) jest niedochodową agencją pomocy socjalnej oferującą wachlarz usług dla Polonii oraz wszystkich tych, którzy potrzebują pomocy. Świadczenia oferowane są w językach polskim i angielskim z pełnym uwzględnieniem istniejących różnic kulturowych.
W szerokiej ofercie agencji są programy edukacyjne dla dorosłych, usługi z zakresu pośrednictwa pracy, kompleksowe poradnictwo psychologiczne i leczenie uzależnień oraz usługi imigracyjne. Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie (Polish American Association, PAA) działa również na rzecz obrony praw imigrantów. Szczegółowe informacje można uzyskać na stronie www.polish.org albo w jednej z dwóch placówek zrzeszenia w Chicago mieszczących się przy 3834 N. Cicero Avenue, tel. (773) 282-8206 oraz 6276 W. Archer Avenue, tel. (773) 767-7773.
Rubryka ZAP (PAA) będzie się ukazywała na łamach ,,Dziennika Związkowego” co miesiąc prezentując kolejne usługi, jakie agencja świadczy polonijnej (i nie tylko) społeczności.
Jeżeli państwo zadajecie sobie to pytanie, to znaczy, że jesteście posiadaczami tzw. zielonej karty i ciągle się wahacie, czy rozpocząć starania o naturalizację.
Zielona karta daje wam legalny status i wiele uprawnień z tym związanych. Niestety nie daje ona takich przywilejów jak obywatelstwo. Na przykład: proces sponsorowania rodziny jest bardzo długi lub w niektórych kategoriach pokrewieństwa niemożliwy – gdy chcecie sprowadzić siostrę czy brata, musicie być obywatelami. Zieloną kartę trzeba odnawiać co 10 lat i w tej chwili kosztuje to 540 dol., na dodatek status rezydenta można stracić w pewnych okolicznościach, m.in. wchodząc w konflikt z prawem.
Wielu rodaków marzy, żeby na emeryturę wrócić do Polski, ale obywatele dostają pełne świadczenia Social Security. Dla posiadaczy zielonych kart świadczenia emerytalne są pomniejszane o 25 proc. Także prawo do głosowania zarezerwowane jest tylko dla obywateli, a głosowanie przez posiadacza zielonej karty jest przestępstwem. Nawet jeżeli mamy odpowiednie kwalifikacje, a nie mamy obywatelstwa, to nie możemy się ubiegać o pracę w urzędach federalnych. Są to etaty zwykle bardzo dobrze opłacane i ze świetnymi świadczeniami. Wszyscy też wiemy, że mając w kieszeni paszport polski i amerykański możemy podróżować prawie bez ograniczeń.
Jeżeli macie już państwo za sobą fazę wahań, czy zostać obywatelem amerykańskim i podjęliście pozytywną decyzję, to zapraszamy do Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego. Pomożemy w staraniach o naturalizację.
Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie organizuje dwa razy w roku bezpłatne kursy przygotowujące do egzaminu na obywatelstwo. Kursy te oferujemy we wrześniu (zapisy od 1 sierpnia) i w styczniu (zapisy od 1 grudnia). Klasy są prowadzone na północy i południu Chicago, a zajęcia się odbywają w weekendy i w tygodniu wieczorami. Kurs trwa około 4 miesięcy (96 godzin). Na kursach przygotowujemy osoby, które muszą zdawać egzamin w języku angielskim, a ich angielski jest na niskim poziomie.
Oprócz tego, że oferujemy bezpłatne kursy, wypełniamy też w ramach kursu za darmo aplikację N-400, co powinno być dodatkową zachętą do wysłania aplikacji na obywatelstwo.
W języku polskim można zdawać egzamin, jeżeli się ma 15 lat zieloną kartę i skończone 55 lat lub 20 lat zieloną kartę i skończone 50 lat, wówczas obowiązuje 100 pytań po polsku. Gdy ktoś posiada 20 lat zieloną kartę i ma ukończone 65 lat, wówczas zdaje skrócony test w języku polskim, tylko 20 pytań. W przypadku zdawania po polsku, osoby zdające egzamin muszą mieć ze sobą tłumacza, ale nie musi to być tłumacz przysięgły, może to być ktoś nawet z rodziny.
O obywatelstwo mogą się ubiegać osoby, które posiadają 5 lat zieloną kartę lub 3 lata w przypadku, gdy małżonek jest obywatelem od co najmniej 3 lat i są małżeństwem od 3 lat. Aplikację w obu wypadkach można wysłać 90 dni wcześniej.
Egzamin na obywatelstwo składa się z 3 części, pierwsza to 100 pytań z historii, geografii i polityki, druga to czytanie i pisanie, a trzecia to pytania z aplikacji N-400. Ze stu pytań oficer imigracyjny wybiera 10, a osoba musi udzielić 6 prawidłowych odpowiedzi. Jeśli chodzi o czytanie i pisanie, to z reguły każdy dostaje po jednym zdaniu. Trzecia i najważniejsza część egzaminu to są pytania z aplikacji N-400 i luźna rozmowa. Ta część sprawia wszystkim najwięcej trudności, ponieważ wystarczy nie odpowiedzieć na jedno pytanie, żeby nie zdać egzaminu.
Większość naszych studentów zdaje egzamin, ci co nie zdają, stanowią minimalny procent. Zdanie egzaminu zależy w dużej mierze od zaangażowania studenta w cały proces, jeżeli ktoś sumiennie uczęszcza na kurs i uczy się też w domu, to jego szanse na zdanie egzaminu są bardzo duże. Przykładem może być pani Jadwiga, która systematycznie chodziła na kurs i niedawno zdała egzamin, pomimo że ma 74 lata. Nie mogła zdawać po polsku, ponieważ miała tylko 3 lata zieloną kartę, ale jest bardzo szczęśliwa, że jest obywatelką amerykańską i może głosować.
Zachęcamy bardzo wszystkich do skorzystania z naszego bezpłatnego kursu i zostania obywatelem amerykańskim. Przyjęcie obywatelstwa amerykańskiego wcale nie oznacza, że się wyrzekamy polskiego, ponieważ możemy posiadać podwójne obywatelstwo.
Janina Malewicz (773)282-1122, wew. 400
Koordynator ds. obywatelstwa
fot.arch. ZAP
Reklama