Mężczyzna podpalił się w środę niedaleko Białego Domu i na miejscu udzielono mu pomocy - poinformowały amerykańskie służby specjalne. Na razie nie wiadomo, co było powodem jego działania.
Do incydentu doszło ok. godz. 12.20 na tzw. Elipsie, czyli w charakterystycznym fragmencie parku otaczającego Biały Dom, popularnym wśród turystów - podały te służby na swoim koncie na Twitterze.
Rzecznik Secret Service Jeffrey Adams, cytowany na portalu stacji CNBC, powiedział, że funkcjonariusze służb "zareagowali w kilka sekund", gdy "mężczyzna podpalił się", i zaczęli udzielać mu pierwszej pomocy.
Następnie mężczyzna został przewieziony do miejscowego szpitala.
Więcej szczegółów nie ujawniono. W sprawie wszczęto dochodzenie.
Był to drugi taki incydent od 12 kwietnia, kiedy mężczyzna na wózku z napędem elektrycznym podpalił kurtkę na zewnątrz ogrodzenia Białego Domu. (PAP)
Na zdjęciu: Policja jako pierwsza udzielała pomocy mężczyźnie, który podpalił się przed Białym Domem
fot.GREG MILLER/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama