Nauczyciel chicagowskiej szkoły podstawowej został oskarżony o seksualne molestowanie uczennicy. Do incydentu doszło dwa lata temu w obecności innych uczniów podczas lekcji matematyki.
55-letni Michael Hock został aresztowany w ubiegła środę, a w sobotę 11 maja stanął przed sądem. Prokuratura zarzuca nauczycielowi, że w marcu 2017 roku podczas lekcji matematyki w szkole podstawowej Dr. Jorge Pieto Math and Science Academy, na północy Chicago, najpierw skomentował wulgarnie strój jednej z uczennic, a następnie dotknął ją w miejsce intymne. Zajście miało miejsce przy świadkach – uczniach szóstej klasy.
Dziewczynka, która została poniżona przez nauczyciela, nie zgłosiła tego władzom szkoły ani rodzicom. W zeszłym roku o incydencie usłyszał od uczniów jeden z nauczycieli i jego interwencja doprowadziła do aresztowania Hocka.
Michael Hock, nauczyciel z 17-letnim stażem, usłyszał zarzuty molestowania seksualnego nieletniej. Otrzymał również sądowy zakaz kontaktowania się z ofiarą i osobami poniżej 18. roku życia. Sędzia wyznaczył kaucję na 10 tys. dol. Hock po raz kolejny stanie przed sądem 20 maja.
(gd)
Reklama