W związku z załamaniem się komunikacji z Koreą Północną Stany Zjednoczone wstrzymały wysiłki na rzecz sprowadzenia szczątków swoich żołnierzy poległych w wojnie koreańskiej w latach 1950-53 - informuje w czwartek portal BBC News.
W zeszłym roku Korea Północna przekazała szczątki ponad 50 żołnierzy amerykańskich zabitych w tym konflikcie, co było postrzegane jako znak poprawy stosunków między prezydentem USA Donaldem Trumpem a przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem.
Ale w środę Pentagon poinformował, że program został wstrzymany po nieudanym szczycie między dwoma przywódcami w lutym w stolicy Wietnamu, Hanoi.
Chuck Prichard, rzecznik Defense POW/MIA Accounting Agency (DPAA), specjalnej komórki Pentagonu odpowiedzialnej za sprowadzanie do kraju szczątków żołnierzy uznanych za jeńców wojennych lub zaginionych w akcji, poinformował, że północnokoreańscy urzędnicy nie komunikowali się z agencją od lutego. "W rezultacie nasze wysiłki zmierzające do komunikowania się z Koreańską Armią Ludową w związku z możliwym wznowieniem wspólnych operacji odzyskiwania (szczątków) w 2019 r. zostały zawieszone" - oświadczył. "Osiągnęliśmy punkt, w którym nie możemy już efektywnie planować, koordynować i prowadzić operacji w terenie" z Koreą Północną - dodał.
Odzyskanie przez USA szczątków amerykańskich żołnierzy poległych na Półwyspie Koreańskim zostało ustalone podczas historycznego spotkania Trump-Kim 12 czerwca w Singapurze. Szczyt poświęcony był głównie denuklearyzacji państwa północnokoreańskiego.
W czasie wojny koreańskiej poległo ponad 36 tys. amerykańskich żołnierzy, a 7 700 uznano za zaginionych. Eksperci wojskowi sądzą, że 5 300 spośród nich zaginęło na północ od 38 równoleżnika, czyli na terytorium należącym obecnie do Korei Północnej.
W latach 1996-2005 wspólnie działające ekipy amerykańskie i północnokoreańskie odnalazły ciała 229 zaginionych, ale potem Waszyngton zawiesił program poszukiwań z powodu pogorszenia się stosunków między obu krajami. (PAP)
fot.Ahn Young-joon/POOL/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Ewa Malcher
