Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 września 2024 23:10
Reklama KD Market
Reklama

29 śmiertelnych ofiar zapalenia opon mózgowych

Do 29 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar grzybiczego zapalenia opon mózgowych, wywołanego skażonymi lekami pochodzącymi z laboratorium w Massachusetts. Zainfekowanych zostało 404 osoby. Kolejne dwa śmiertelne przypadki zanotowano w stanie w Michigan...
Do 29 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar grzybiczego zapalenia opon mózgowych, wywołanego skażonymi lekami pochodzącymi z laboratorium w Massachusetts. Centrum Kontroli Chorób (CDC) poinformowało, że w całym kraju zainfekowanych zostało do tej pory 404 osoby. Kolejne dwa śmiertelne przypadki zanotowano w stanie w Michigan, jeden w Tennessee. W tym ostatnim stanie liczb śmiertelnych ofiar grzybiczego zapalenia opon mózgowych sięga już 11. W całym kraju zmarło do tej pory 29 osób. Zainfekowanych zostało w sumie 404 osoby. U 395 zdiagnozowano zapalenie opon mózgowych, u dziewięciu infekcje stawów, wywołane skażonymi lekami. Pierwsze informacje o przypadkach zachorowań pojawiły się pod koniec września. Specjaliści z CDC i FDA ustalili, że chorobę wywołują skażone sterydy, produkowane w laboratorium New England Compounding Center z Massachusetts, a powszechnie stosowane w formie zastrzyków w leczeniu dolegliwości kręgosłupa i stawów. Firma w przeszłości wielokrotnie karana była za nieodpowiednie warunki sanitarne. Niedawno zwróciła licencję i dobrowolnie wycofała z rynku wszystkie swoje leki. Skażone fiolki ze sterydowymi środkami przeciwbólowymi trafiły w sumie do 23 stanów; w tym m.in. do Kalifornii, Connecticut, Georgii, Idaho, Illinois, Michigan, Minnesoty, New Hampshire, New Jersey, Nevady, Nowego Jorku, Ohio, Pensylwanii, Rhode Island, Karoliny Południowej i Teksasu. Sterydy z Massachusetts wysłane zostały do co najmniej 75 placówek medycznych, w których rutynowo wykonuje się zabiegu ich wstrzykiwania. Podanie pacjentom leków przeciwgrzybicznych, zanim pojawią się u nich objawy zapalenia opon mózgowych, może pomóc uniknąć komplikacji – mówi Benjamin Park z CDC. Zaleca też pacjentom, którzy otrzymali zastrzyki, zwrócenie się do lekarza, jeśli odczuwają nowy lub nasilający się ból głowy lub mdłości, a także zaburzenia mowy czy niedowład kończyn dolnych. Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych ma długi czas inkubacji, objawia się gorączką, bólem głowy, sztywnością karku, wrażliwością na światło, osłabieniem, zaczerwienieniem miejsca iniekcji. Tę rzadką infekcję, która dotyczy błon pokrywających mózg i korę mózgową, zwykle trudno rozpoznać, bo zaczyna się podobnie jak zwykłe przeziębienie. Wczesne rozpoznanie i pobyt w szpitalu pozwala na uniknięcie poważnych powikłań. Grzybiczym zapaleniem opon mózgowych, wyłączając bardzo rzadkie przypadki, nie można się zarazić od drugiej osoby. in    

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama