W pierwszym kwartale roku spadła w Chicago liczba zabójstw oraz strzelanin. To wyniki najnowszych policyjnych statystyk za pierwsze trzy miesiące roku.
Od stycznia do końca marca chicagowska policja zanotowała 76 zabójstw. To 30-procentowy spadek w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Strzelanin było 348 – o 17 proc. mniej niż przed rokiem. Z ulic Chicago usunięto blisko 2 tys. sztuk nielegalnej broni – tylko minimalnie więcej niż w zeszłym roku.
Według policji w skali trzech lat liczba morderstw w Chicago spadła już o 52 proc.
Szef chicagowskiej policji Eddie Johnson wyraził zadowolenie z optymistycznych danych, dodając że „jest jeszcze wiele do zrobienia”. Spadek przestępczości przypisał inwestycjom w nowe technologie oraz zwiększeniu liczby policjantów.
Według policji liczba włamań i kradzieży, w tym samochodów, w pierwszym kwartale roku, jest na najniższym poziomie od 20 lat.
Kryminolodzy ostrzegają jednak przed nadmiernym optymizmem. W pierwszych miesiącach roku w mieście zazwyczaj jest najmniej przemocy, a prawdziwy sprawdzian Chicago przejdzie dopiero, gdy zrobi się cieplej.
(jm)
fot.JOSHUA LOTT/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama