Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 22:28
Reklama KD Market

May: może nie dojść do brexitu, jeśli parlament odrzuci porozumienie z UE

W. Brytania może nigdy nie opuścić Unii Europejskiej, jeśli w przyszłym tygodniu parlament odrzuci porozumienie w sprawie brexitu, wynegocjowane z Brukselą - ostrzegła w piątek premier Theresa May. "Poprzyjcie je i Zjednoczone Królestwo opuści UE; odrzućcie je i nikt nie wie, co się stanie" - podkreśliła May w przemówieniu wygłoszonym w Grimsby we wschodniej Anglii. "Możemy w ogóle nigdy nie opuścić (UE). Pewna będzie jedynie utrzymująca się niepewność. Więcej miesięcy spędzonych na sprzeczaniu się o brexit, kiedy moglibyśmy skoncentrować się na poprawie naszej NHS (publicznej służby zdrowia), naszych szkół i naszych społeczności" - powiedziała brytyjska premier. Trzeba, by unijni i brytyjscy negocjatorzy zrobili "jeszcze jeden wysiłek", by rozwiać obawy, które powstrzymują deputowanych do parlamentu W. Brytanii przed poparciem porozumienia o wyjściu z UE, wynegocjowanego w zeszłym roku - podkreśliła. "Potrzeba tylko jeszcze jednego wysiłku, by odnieść się do ostatecznych, konkretnych obaw naszego parlamentu. Więc nie powstrzymujmy się. Zróbmy to, co potrzebne jest parlamentarzystom, by poparli we wtorek to porozumienie" - zaapelowała May. Reuters zwraca uwagę, że unijni dyplomaci, którzy zapoznali się z udostępnionymi z wyprzedzeniem fragmentami wystąpienia May, uznali, że brytyjska premier przygotowuje się do obciążenia UE winą za kolejne odrzucenie przez Izbę Gmin umowy w sprawie brexitu. "Oczekujemy przerzucania się winą, kiedy (May) przegra drugie +znaczące głosowanie+ w przyszłym tygodniu, więc wygląda na to, że już przygotowuje ona pod to grunt" - cytuje Reuters anonimowego unijnego dyplomatę. May zapowiedziała, że jeśli umowa zostanie odrzucona przez Izbę Gmin we wtorek, parlamentarzyści będą mogli głosować w środę i w czwartek nad tym, czy chcą wyjścia z UE bez porozumienia, czy zwrócić się o odłożenie na krótko brexitu. W. Brytania domaga się gwarancji prawnych w sprawie kontrowersyjnego mechanizmu awaryjnego dotyczącego Irlandii (ang. backstop). Backstop zakłada, że w razie braku porozumienia z UE Zjednoczone Królestwo byłoby zmuszone do pozostania w unii celnej i w elementach wspólnego rynku, aby nie dopuścić do powrotu tzw. twardej granicy między Irlandią Płn. a pozostającą w UE Irlandią, co mogłoby zagrozić procesowi pokojowemu na wyspie. Jednak na skutek wprowadzenia backstopu mogłoby dojść do powstania tzw. granic regulacyjnych między Wielką Brytanią a wchodzącą w jej skład Irlandią Północną, czemu sprzeciwia się wspierająca rząd May północnoirlandzka Demokratyczna Partia Unionistów (DUP). Premier chce gwarancji, że - jak pisze Reuters - W. Brytania nie znajdzie się "permanentnie w pułapce backstopu". Strona unijna odrzuca możliwość wznowienia rozmów o porozumieniu w sprawie brexitu, a zamiast tego oferuje dodatkowe zapisy w deklaracji politycznej. (PAP) Na zdjęciu: Theresa May fot.Darren Staples/POOL/EPA-EFE/REX/Shutterstock

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama