Po doniesieniach mediów, według których Biały Dom może niszczyć zapisy kontaktów prezydenta Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, trzy wpływowe komisje Izby Reprezentantów USA zażądały w poniedziałek wszelkich dokumentów i zapisów na ten temat.
Komisje spraw zagranicznych, wywiadu i nadzoru poinformowały w komunikacie, że zwróciły się w odrębnych pismach do tymczasowego szefa kancelarii prezydenta Micka Mulvaneya i szefa dyplomacji USA Mike'a Pompeo z żądaniem udostępnienia wszelkich dokumentów, informacji i zapisów dotyczących kontaktów Trumpa z Putinem.
"Wygląda na to, że prezydent Trump przy wielu okazjach podjął kroki, aby ukryć szczegóły swych kontaktów z prezydentem Putinem przed przedstawicielami administracji, Kongresem i narodem" - głosi list, jaki szefowie komisji wystosowali do Mulvaneya i Pompeo.
Kongresmeni napisali, że niepokoi ich fakt, iż materiały dotyczące kontaktów w Putinem "mogły zostać zmanipulowane lub usunięte z oficjalnej dokumentacji, co stanowi bezpośrednie naruszenie przepisów federalnych".
Regulacje takie weszły w życie po rezygnacji prezydenta Richarda Nixona, który ustąpił ze stanowiska w związku z aferą Watergate - pisze "The Hill".
Komisje Kongresu domagają się też możliwości porozmawiania z tłumaczami, którzy byli obecni przy prezydencie podczas jego spotkań z rosyjskim przywódcą.
W ubiegłym roku Kongres odrzucił wniosek o wysłuchanie tłumaczy, ale tym razem szefowie komisji argumentują, że sytuacja jest wyjątkowa i wymaga podjęcia wyjątkowych kroków, między innymi ze względu na dwugodzinną rozmowę, jaką Trump odbył z Putinem w Helsinkach, której świadkami byli wyłącznie tłumacze.
Wcześniej w poniedziałek komisja sprawiedliwości Izby Reprezentantów poinformowała, że wszczyna śledztwo ws. prezydenta, osób z jego otoczenia, członków gabinetu i pracowników jego firm. Zwróciła się do 81 agencji i podmiotów o wydanie stosownych dokumentów.
Śledztwo dotyczyć będzie m.in. utrudniania działania wymiaru sprawiedliwości i nadużywania władzy przez Trumpa, Russiagate, korupcji w administracji publicznej - poinformował przewodniczący komisji Jerrold Nadler. (PAP)
fot.ERIK S LESSER/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama