Przełomowe badanie przeprowadzili naukowcy kanadyjscy z Ottawa University na myszach, których organizmy zostały zmodyfikowane przy pomocy inżynierii genetycznej tak, że rozwijający się w nich potrójnie ujemny rak piersi (najbardziej śmiertelna odmiana) rozprzestrzenił się. Przed operacją gryzonie poddano działaniu wirusa Maraba (rodzaj wirusa onkolitycznego), a po zabiegu – inhibitora punktów kontroli układu odpornościowego, nivolumabu (lek biologiczny o działaniu immunosupresyjnym), który blokuje białka na komórkach rakowych, powstrzymując je przed rośnięciem. Okazało się, że niemal 90 proc. myszy wyzdrowiało. Badacze mają nadzieję, że odkrycie doprowadzi do stworzenia leku dla człowieka.
– Absolutnie zadziwiającym jest, że mogliśmy wyleczyć z raka większość naszych myszy, i to nawet z takiego raka, który jest bardzo oporny na immunoterapię – powiedziała autorka badania, dr Marie-Claude Bourgeois-Daigneault.
To co się wydarzyło wytłumaczył obrazowo drugi autor badania, dr John Bell: – Nasz system odpornościowy nieustannie próbuje rozpoznać i zabić komórki rakowe, ale komórki rakowe zawsze próbują się przed nim ukryć, oszukując i usypiając jego mechanizmy.
Zainfekowanie komórki rakowej wirusem sprawia, że pojawia się duża czerwona flaga, która pomaga układowi odpornościowemu rozpoznać i zaatakować raka. Niestety, w niektórych rodzajach nowotworów to wciąż za mało. Odkryliśmy, że dodanie inhibitora punktów kontroli układu odpornościowego po wirusie uwalnia wszystkie alarmy i układ odpornościowy wysyła przeciw rakowi całą swoją armię.
To doskonała wiadomość, zważywszy na fakt, że każdego roku w Stanach Zjednoczonych na raka piersi umiera około 46 tys. osób.
Niedawno naukowcy potwierdzili, że wirusy onkolityczne i inhibitory punktów kontroli układu odpornościowego wykazują potencjał skutecznego leczenia melanomy. Wcześniejsze badania wykazały, że wstrzyknięcie wirusa może być ratunkiem dla organizmów dotkniętych nowotworami mózgu.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
fot.pixabay.com
Reklama