Od sosu do pieczeni z grilla, poprzez piwo, aż po prezerwatywy - nowojorski sklep spożywczy Westside Market jest pierwszym, który zaproponował sekcję z produktami "tylko dla mężczyzn"...
Od sosu do pieczeni z grilla, poprzez piwo, aż po prezerwatywy - nowojorski sklep spożywczy Westside Market jest pierwszym, który zaproponował sekcję z produktami "tylko dla mężczyzn". Klienci pomysł chwalą, klientki są wobec niego sceptyczne.
Jak mówią właściciele popularnego sklepu usytuowanego przy ulicy 110 i Brodway - na początku wprowadzono dział trochę dla żartu, trochę na próbę. Szybko okazało się jednak, że pomysł chwycił, a panowie sekcję chętnie odwiedzają, mając w niej wszystko pod ręką.
- Mężczyźni zazwyczaj nie zabierają na zakupy listy, postanowiliśmy więc im ułatwić życie gromadząc w jednym miejscu produkty niezbędne do przetrwania w jaskini, czyli czipsy, wodę, suszoną wołowinę, salsę i prezerwatywy - mówi właściciel Westside Market George Zoitas, który zamierza wprowadzić identyczną sekcję w innych lokalizacjach sklepu zarówno na Manhattanie, jak i w New Jersey.
Wygląda na to, że właściciel nowojorskiego "spożywczaka" wyznaczył nowy trend, bowiem w jego ślady zamierzają pójść także duże sieciówki. Wprowadzenie sekcji "tylko dla mężczyzn" jeszcze w tym roku zapowiedziały sklepy takie jak Wal-Mart, Target i Walgreens.
Według firmy DB5 zajmującej się badaniem rynku, przynajniej 51 proc. mężczyzn deklaruje, że robi zakupy do domu. To naprzeciw ich potrzebom wychodzi powyższa inicjatywa.
Jednak udogodnienia nie rozumieją internautki wypowiadające się pod opublikowaną w The New York Post informacją o pierwszej "męskiej sekcji". Czytelniczki wyrażają zdziewienie, że ułatwia się życie panom, którzy z reguły mają znacznie więcej czasu niż zabiegane kobiety, które "mają poza zakupami do zrobienia 16 tys. innych rzeczy".
tz
Redakcja
