Papież Franciszek modlił się w środę z wiernymi za ofiary katastrofy wiaduktu w Genui, w której zginęło co najmniej 39 osób. W czasie spotkania na modlitwie Anioł Pański w Watykanie papież wyraził bliskość z rodzinami ofiar i rannymi.
Zwracając się do wiernych zebranych na placu Świętego Piotra w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Franciszek modlił się o to, aby Matka Boża dała "pocieszenie, odwagę i spokój" wszystkim cierpiącym na świecie.
"Myślę szczególnie o doświadczonych przez wczorajszą tragedię w Genui, która spowodowała ofiary i niepokój wśród ludności" - powiedział papież. "Zawierzając miłosierdziu Boga osoby, które straciły życie, wyrażam duchową bliskość z ich rodzinami, rannymi, ewakuowanymi i tymi wszystkimi, którzy cierpią z powodu tego dramatycznego zdarzenia" - dodał.
Po tych słowach Franciszek zachęcił wiernych do wspólnego odmówienia modlitwy za ofiary i ich bliskich.
Oddany do użytku w 1967 roku wysoki most autostrady A10 długości prawie 1200 metrów zawalił się we wtorek o godzinie 11.50 w trakcie gwałtownej ulewy nad miastem. Z wysokości 100 metrów runął środkowy, długi odcinek drogi, pociągając za sobą około 30 samochodów i trzy ciężarówki. Wiele z tych pojazdów zostało doszczętnie zmiażdżonych. Najnowszy bilans ofiar mówi o 39 zabitych, ale liczba ta stale rośnie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
fot.CLAUDIO PERI/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama