Madonna uczciła pamięć powstańców warszawskich
W środę na warszawskim stadionie narodowym odbył się długo wyczekiwany koncert Madonny. Jeszcze na wiele tygodni przed datą 1 sierpnia występ królowej pop został oprotestowany przez...
- 08/02/2012 05:00 PM
W środę na warszawskim stadionie narodowym odbył się długo wyczekiwany koncert Madonny. Jeszcze na wiele tygodni przed datą 1 sierpnia występ królowej pop został oprotestowany przez 54 tys. polskich obywateli, którzy podpisali petycję o odwołanie koncertu ze względu na jego datę. Gwiazda odwołać koncertu nie chciała, jednak w zamian za to wyemitowała specjalny film ku pamięci tragicznie zmarłych powstańców warszawskich.
1 sierpnia to data szczególnie ważna dla Warszawy. W 1944 roku wybuchło powstanie warszawskie, w wyniku którego zginęło ok. 200 tys. polskich żołnierzy. Co roku rocznica wybuchu powstania jest obchodzona niezwykle hucznie i ma charakter podniosły. W tym roku spokój mieszkańców został zakłócony przez występ Madonny.
Koncerty królowej pop od zawsze uchodziły za kontrowersyjne. Mimo swoich 53 lat Madonna podczas trasy wciąż tańczy na scenie półnaga, otoczona przez harem młodych i równie skąpo ubranych tancerzy. W trakcie jej koncertów podczas ostatnie trasy MDNA artystka została oprotestowana m.in. w Turcji i we Francji.
W muzułmańskiej Turcji popłoch wzbudził fakt, że podczas wykonywania jednego z utworów Madonna rozpięła biustonosz ukazując widowni fragment swojej piersi. We Francji oburzenie nastąpiło po tym, jak na czole zdjęcia przedstawiającego Marine Le Pen, przewodniczącą Frontu Narodowego, pojawiła się swastyka.
W przypadku Warszawy największe kontrowersje wzbudzał sam wybór daty. Problem ten miał miejsce już rok wcześniej. Wtedy gwiazda wystąpiła 15 sierpnia, w dzień uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Do dnia koncertu pod petycją skierowaną do władz miasta Warszawy, w której postulowano odwołanie koncertu Madonny, podpisało się 54 tys. obywateli. „Dnia 1 sierpnia wspominamy tych, którzy przeżyli powstanie oraz tych, którzy oddali w nim swoje życie. Nie pozwolimy na zbezczeszczenie najświętszych dla nas symboli”, apelowali.
Madonna na zmianę daty koncertu zgody nie wyraziła. Za namową władz miasta postanowiła jednak wyemitować przed koncertem dwuminutowy film upamiętniający ofiary powstania. Publiczność nagrodziła ten gest oklaskami.
AS
Reklama