Resort rolnictwa USA oświadczył we wtorek, że przeznaczy 12 mld USD na krótkoterminowy plan pomocy dla farmerów, których interesy ucierpią ze względu na chińskie cła odwetowe na amerykańskie produkty rolne. Na Wall Street wzrosły notowania spółek sektora rolniczego.
Prezydent USA Donald Trump obiecał w kwietniu, że "wynagrodzi farmerom" straty, jakie poniosą na skutek chińskich taryf. "Będą się mieli lepiej, niż kiedykolwiek wcześniej" - zapowiedział.
Biały Dom poinformował wtedy, że prezydent polecił ministerstwu rolnictwa opracować plan ochrony farmerów i sektora rolniczego przed konsekwencjami ceł nałożonych na USA przez Chiny.
Pekin zareagował na cła nałożone na jego dobra eksportowe wprowadzając taryfy między innymi na produkty pochodzące ze stanów rolniczych, które zagłosowały na Trumpa, licząc, że zaszkodzą one tamtejszym farmerom i będą mieć negatywne konsekwencje dla prezydenta i jego partii już podczas nadchodzących wyborów do Kongresu.
W ubiegłym tygodniu USA wszczęły na forum WTO postępowania przeciwko UE, Chinom, Kanadzie, Meksykowi i Turcji w sprawie taryf odwetowych. Przedstawiciel USA ds. handlu Robert Lightizer ogłosił wówczas, że podjęto ten krok, ponieważ "niektórzy partnerzy handlowi (Ameryki) zdecydowali się odpowiedzieć cłami odwetowymi zaprojektowanymi tak, by ukarać amerykańskich pracowników, rolników i firmy".
Chiny grożą kolejnymi retorsjami.
Ekonomiczny think tank Peterson Institute ostrzegł, że jeśli Trump zdecyduje się na subsydiowanie amerykańskich rolników, to wywoła szerszy konflikt z wieloma krajami, które sprzeciwią się nieuczciwej konkurencji ze strony USA. (PAP)
fot.CRAIG LASSIG/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama