Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 17:33
Reklama KD Market

Odchudzanie latem

Lato to dobra pora, by zrzucić parę zbędnych funtów. Aura pozwala spędzać więcej czasu na świeżym powietrzu, a delikatesy oferują większy wybór świeżych, sezonowych warzyw i owoców. Co więcej, organizm nie domaga się tłustych pokarmów, które zimą stanowią „opał” dla wychłodzonego i zmęczonego organizmu. By na stałe pozbyć się zbędnego bagażu warto skorzystać z poniższych rad: – Unikaj sztucznych słodzików i syntetycznych substytutów tłuszczu. Są one niezdrowe i nie pomagają wykształcić zdrowych nawyków żywieniowych. Co więcej, badania pokazują, że produkty te nie tylko nie przyczyniają się do utraty wagi ciała, ale wręcz przeciwnie: promują tycie. – Unikaj suplementów dietetycznych i ziół, które rzekomo spalają tłuszcz. To stymulanty. W momencie przerwania ich spożywania szybko się tyje. – Buduj masę mięśniową. Treningi budujące siłę spalają nadmiar kalorii i wpływają na sposób, w jaki twój mózg zawiaduje głodem, czyniąc cię mniej podatnym na wszelkiego rodzaju zachcianki. Spróbuj podnosić ciężary, które są nieco większe od tych, który zazwyczaj podnosisz. – Tańcz. To jeden z lepszych sposobów spalania kalorii. Godzina szybkiego tańca nie tylko pomoże spalić 500 kalorii, ale pomoże odprężyć się psychicznie. – Unikaj jedzenia późnym wieczorem. Gdy już musisz coś przekąsić niech to będzie kawałek owocu lub garstka migdałów. – Jedz więcej zdrowego tłuszczu. Diety wysokowęglowodanowe i niskotłuszczowe tworzą tzw. efekt „roller-coaster”: po jedzeniu poziom insuliny gwałtownie idzie w górę, po czym spada, wywołując niemożliwy do opanowania głód. Skoki te można załagodzić, wprowadzając do posiłków zdrowe dla serca tłuszcze, dodatkową łyżkę lub dwie oliwy z oliwek, awokado, zwykły pełnotłusty jogurt lub kefir czy też sięgając po bardziej tłustą rybę (tuńczyk, łosoś, śledź). – Dostarczaj organizmowi odpowiednią ilość snu. Dowiedziono, że osoby, które regularnie się nie wysypiają, tyją. Dorota Feluś Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże. fot.pxhere.com
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama