Wyniki nowego badania pokazują, że z powodu rozwodu, żałoby i trudności finansowych mózg człowieka starzeje się o około cztery miesiące. Pojedyncze „brzemienne w skutki wydarzenie w życiu” (ang. Negative Fateful Life Events, NFLE), którym jest również poronienie, powoduje, że regiony mózgu człowieka powiązane z pamięcią, koncentracją i myśleniem stają się cieńsze.
Autor badania, dr Sean Hatton z University of California w San Diego, powiedział: – Zaobserwowaliśmy, że przeżycia typu NFLE u ludzi w wieku średnim, zwłaszcza te związane z separacją, rozwodem lub śmiercią bliskiego członka rodziny, wpływają na zaawansowane starzenie się mózgu.
Uczeni uważają, że wydarzenia typu NFLE wywołują „wewnętrzny” stres, który prowadzi do zniszczeń komórkowych, obniżenia sprawności układu odpornościowego i zmian genetycznych. Nie wiadomo, czy takie „postarzałe” mózgi zwiększają ryzyko rozwoju demencji lub chorób psychicznych.
Na potrzeby eksperymentu naukowcy przebadali mózgi 359 mężczyzn w wieku od 57 do 66 roku życia. To wybiórcza grupa. Dlatego też autorzy podkreślają, że badanie nie daje odpowiedzi na to, czy w podobny sposób wydarzenia typu NFLE wpływają na mózg kobiet i młodszych ludzi.
Szerzej o eksperymencie i wynikach można poczytać w magazynie „Neurobiology of Aging”.
Z innego badania, którego wyniki opublikowano w grudniu ubiegłego roku, wynika, że prawdopodobieństwo zgonu z powodu chorób układu krążenia osób pozostających w związkach małżeńskich i cierpiących na tego typu schorzenia, jest o 52 proc. niższe niż singli. Co więcej, ryzyko przedwczesnej śmierci z jakiejkolwiek przyczyny jest u małżonków niższe o 24 proc. w porównaniu z osobami rozwiedzionymi, pozostającymi w separacji, owdowiałymi lub tymi, które nigdy nie stanęły na ślubnym kobiercu.
Badacze są przekonani, że wsparcie socjalne i społeczne będące następstwem małżeństwa oraz uniknięcie emocjonalnego i finansowego stresu związanego z rozwodem, przyczynia się do dłuższego życia ludzi z chorobami serca.
Wcześniejsze badania wykazały, że pacjenci z chorobami układu krążenia czerpią korzyść z tego, że mają mężów i żony, którzy przynaglają ich do prowadzenia zdrowego stylu życia.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
fot.pxhere.com
Reklama