Każdy wyjazd na wakacje, zwłaszcza w egzotyczne miejsca, niesie ze sobą ryzyko zarażenia się norowirusem, nietyfoidalną salmonellą czy chorobotwórczą bakterią E. coli. Zagrożenie czyha w zakażonym jedzeniu, najczęściej w surowym lub niedogotowanym mięsie, jajkach, jarzynach, nabiale oraz w wodzie. By uniknąć patogenów i nieprzyjemnych konsekwencji kontaktu z nimi w trakcie podróży eksperci radzą, by:
1. W żadnym wypadku nie wchodzić w kontakt z wodą z kranu
Nie tylko nie wolno jej pić, ale myć w niej zębów, robić z niej lodu do drinków czy myć w niej owoców. Pić wyłącznie wodę butelkowaną.
2. Unikać pewnych pokarmów
Należy pamiętać, że sosy i przyprawy stosowane w ofercie ulicznej (np. do hamburgerów) mogą zawierać wodę z kranu. Spożywać pokarmy gorące, ugotowane w odpowiedniej temperaturze, bo tylko taka obróbka cieplna pozwoli zabić bakterie. Unikać sałat i produktów, które przez długi czas leżą wystawione w bufetach. Surowe dary morza często wywołują zatrucia w nawet krajach rozwiniętych, jak np. w Hiszpanii.
3. Jeść tylko owoce ze zdzieralną powłoką (np. banany, mango). Unikać wszystkiego, co zostało już obrane, pokrojone i wystawione w bufetach.
4. Korzystać wyłącznie z restauracji i punktów gastronomicznych, które cieszą się popularnością wśród tubylców. I nawet w nich zwracać uwagę na czystość obrusów, sztućców i szklanek. Ci, którzy sprzedają jedzenie na ulicach, zazwyczaj nie stosują się do standardów sanitarnych obowiązujących w restauracjach.
4. Często myć ręce
Używać do tego wody i mydła. Jeśli istnieje podejrzenie, że woda z kranu jest zanieczyszczona, stosować żel alkoholowy lub nasączone odpowiednim płynem chusteczki.
5. Spożywać małe porcje
Mniejsza ilość zakażonego jedzenia oznacza słabszy wpływ toksyczny na organizm.
Głównym objawem zatrucia jedzeniem jest biegunka i wymioty. Mogą im towarzyszyć, ale nie muszą, gorączka i dreszcze. Czasem pojawia się ból żołądka, osłabienie i bóle mięśniowe.
W przypadku dolegliwości żołądkowych należy pić jak najwięcej płynów, najlepiej wody lub mocno rozcieńczonych soków. Napoje gazowane mogą pogorszyć symptomy. W przypadku gorączki, bólu mięśni i brzucha można sięgnąć po paracetamol. Jeść lekkostrawne potrawy takie jak zwykły ryż, zupa, kawałek tostowego chleba. Banany i jabłka wstrzymają nieco biegunkę. Warto sięgnąć po płyny nawadniające. Można je otrzymać po rozpuszczeniu w wodzie dostępnych w sprzedaży saszetek zawierających minerały i witaminy. Zazwyczaj biegunka wirusowa ustępuje po 48 godzinach, ale czas ten może być różny w zależności od jej przyczyny. Do lekarza należy się zgłosić jeżeli biegunka, silny ból żołądka i wysoka gorączka utrzymują się, a w stolcu pojawi się krew lub gdy nie jest się w stanie pić płynów. Przed wylotem w egzotyczne strony warto skontaktować się z pielęgniarką, która zarekomenduje szczepionki, które zapobiegną poważnym chorobom bakteryjnym. Warto zabrać ze sobą probiotyki, które pomogą zapobiec biegunce. Mogą również pomóc w przypadku wystąpienia wirusowego i niektórych bakteryjnych zapaleń żołądka. Dobrze jest wykupić na czas podróży specjalne ubezpieczenie medyczne.
Według World Health Organization, najwięcej przypadków zachorowań z powodu spożycia zakażonych produktów notuje się w Afryce i południowo-wschodniej Azji.
Dorota Feluś
Dziennikarka. W Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat. Rodowita krakowianka. Studiowała elektronikę na AGH. Publikowała m.in. w „Gazecie Krakowskiej”, „Tempie”, „Kobiecie i Stylu: magazynie kobiet myślących”, „A'propos”, „Chicago Forum”. Współautorka „Bożego dopingu”. Pasje: drugi człowiek, medycyna holistyczna, tenis ziemny, podróże.
fot.pxhere.com
Reklama