Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 05:48
Reklama KD Market

W związku z aferą dieslowską Volkswagen zapłaci miliard euro grzywny

Koncern Volkswagen poinformował w środę, że niemieckie władze ukarały go grzywną w wysokości miliarda euro w następstwie tzw. afery dieslowskiej czyli masowego manipulowania pomiarami toksyczności spalin w samochodach z silnikami wysokoprężnymi. Według komunikatu Volkswagena, decyzję o nałożeniu grzywny wydała właściwa terytorialnie dla siedziby koncernu prokuratura w Brunszwiku w związku z objętymi niemieckim kodeksem wykroczeń "naruszeniami obowiązków nadzorczych" - czyli tolerowaniem nielegalnych praktyk. Kwota kary zawiera maksymalną za takie wykroczenia sankcję 5 mln euro oraz 995 mln euro tytułem przepadku uzyskanych dzięki nim korzyści finansowych. Jak postanowiła prokuratura, grzywna musi zostać przekazana krajowi związkowemu Dolna Saksonia w ciągu sześciu tygodni. Koncern zadeklarował, że akceptuje karę i nie będzie składał odwołania. "Czyniąc tak Volkswagen uznaje swą odpowiedzialność za kryzys dieslowski i uważa to za kolejny istotny krok w kierunku jego przezwyciężenia. (...) Volkswagen ma nadzieję, że zakończenie tego postępowania będzie też miało wyraźnie pozytywny wpływ na toczące się nadal w Europie postępowania administracyjne przeciwko koncernowi i jego spółkom córkom". W następstwie dochodzenia prowadzonego przez podległą rządowi USA Agencję Ochrony Środowiska (EPA) Volkswagen przyznał się we wrześniu 2015 roku do zainstalowania w łącznie około 11 mln samochodów oprogramowania pomagającego fałszować wyniki pomiarów zawartości tlenków azotu w spalinach silników Diesla. Oprogramowanie to, znane pod angielską nazwą "defeat device" (urządzenie udaremniające), w celach oszczędnościowych wyłączało system neutralizowania tlenków azotu podczas normalnej eksploatacji samochodu i włączało go po rozpoznaniu, że silnik poddawany jest testom. Volkswagen znalazł się w ten sposób w centrum największego skandalu, jaki dotknął w ostatnich latach globalną branżę motoryzacyjną. Stoi obecnie w obliczu wieloletnich procesów sądowych oraz miliardowych kar za łamanie przepisów o normach technicznych i ochronie środowiska. Skandal spowodował także spadek kursu akcji Volkswagena i tym samym straty inwestorów, którzy domagają się obecnie odszkodowań. Twierdzą oni, że koncern dopuścił się manipulowania rynkiem, opóźniając swe oficjalne przyznanie się do wykrytych przez EPA praktyk i lekceważąc w ten sposób obowiązek natychmiastowego informowania giełdy o faktach mogących mieć wpływ na notowania spółki. (PAP) fot.CLEMENS BILAN/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama