Na dwa miesiące sąd aresztował 20-latka spod Miastka, podejrzanego o zabicie psa oraz wywieranie wpływu na świadków. W tej sprawie zarzut znęcania się nad zwierzęciem usłyszał także 54-letni właściciel psa.
Jak poinformowała w piątek pomorska policja, sąd zdecydował o dwumiesięcznym areszcie 20-letniego mieszkańca gminy Miastko podejrzanego o znęcanie się i o zabicie psa oraz wywieranie wpływu na świadków poprzez groźby.
W tej sprawie zarzut znęcania się nad zwierzęciem usłyszał także 54-letni właściciel czworonoga.
20-latkowi za zarzucane czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Maksymalna kara dla 54-latka to 3 lata pozbawienia wolności.
Jak poinformowała pomorska policja, funkcjonariusze z Miastka w poniedziałek otrzymali zgłoszenie o zabitym psie. Truchło odnaleźli przedstawiciele jednego ze stowarzyszeń zajmujących się ochroną zwierząt.
Śledczy ustalili, że "zwierzę miało liczne obrażenia, co wskazywało, że było bite", a do jego śmierci mieli przyczynić się zatrzymani mężczyźni.(PAP)
fot.123RF Stock Photos
Reklama