Polska opiekunka oskarżona o wyłudzenie spadku
Rodzina zamożnego farmaceuty, który po śmierci zostawił w spadku majątek o wartości 13 mln. dol swojej polskiej opiekunce i jej córce, złożyła pozew przeciw kobiecie. Elżbieta Sztuka został oskarżona przez krewnych Josepha Bogena o nakłonienie91-latka do zmiany testamentu. Sprawę opisał dziennik New York Post.
- 06/21/2012 07:30 PM
Rodzina zamożnego farmaceuty, który po śmierci zostawił w spadku majątek o wartości 13 mln. dol swojej polskiej opiekunce i jej córce, złożyła pozew przeciw kobiecie. Elżbieta Sztuka został oskarżona przez krewnych Josepha Bogena o nakłonienie91-latka do zmiany testamentu. Sprawę opisał dziennik New York Post.
Jak ustalili dziennikarze gazety, 60-letnia obecnie Elżbieta Sztuka właściciela Boghen Pharmacy poznała w 2006 roku. Imigrantka z Polskie zajęła się 86-letnim wdowcem, sprzątając jego apartament, przygotowując posiłki, płacąc rachunki i dotrzymując towarzystwa. Częstymi bywalcami w mieszkaniu Joe Bogena byli córka Sztuki, Karin Michoński i jej narzeczony Michael Wallerstein.
Sędziwy farmaceuta zmarł w 2011 roku w wieku 91 lat. Żona Bogena nie żyła już od 20 lat, para nie miała dzieci. Kiedy ujawniona została ostatnia wola staruszka, krewni zmarłego – wśród nich dzieci jego bratanków i siostrzenic – zostali poinformowani, że testament Josepha Bogena został w ciągu ostatnich pięciu lat czterokrotnie zmieniony, i że luksusowy apartament przy 1108 Park Avenue został przekazany przez nieboszczyka jego polskiej opiekunce. Nieruchomość została w kwietniu tego roku sprzedana przez nową wlaścicielkę za 13 milionów dolarów.
Adwokat Michael Friedman w imieniu rodziny zmarłego złożył w sądzie pozew podważający ostatnią wolę farmaceuty przekonując, że Elżbieta Sztuka wykorzystała fakt, iż Bogen miał problemy z pamięcią, nie był w pełni władz umysłowych i doprowadziła do korzystnej dla siebie zmiany testamentu.
Z dokumentacji medycznej szpitala Mount Sinai, gdzie leczył się Bogen wynika, że w 2010 roku stwierdzono u niego starczą demencję.
Według dziennika New York Post, Sztuka zadbała także o przyszłość swej córki i jej narzeczonego. Karin Michoński przez dłuższy czas za darmo mieszkała w jednym z mieszkań należących do Bogena. 91-latek w testamencie zapisał przyszłemu zięciowi Sztuki, Michaelowi Wallersteinowi farmę w Wallkill w stanie Nowy Jork o wartości 245 tys. dolarów oraz dwukondygnacyjny apartament w Nowym Jorku. Jego wartość szacowana jest na 332 tys. dolarów.
Elżbieta Sztuka odrzuca oskarżenia, że zmanipulowała staruszka i nakłoniła go do sporządzenia korzystnego dla niej testamentu. Gdyby Joseph Bogen nie zostawił ostatniej woli, cały majątek trafiłby w ręce jego żyjących krewnych, którzy teraz zamierzają walczyć o spadek przed sądem.
KM (na podst. New York Post)
Reklama