USA nałożyły w poniedziałek sankcje na byłego funkcjonariusza wywiadu Wenezueli, jego dwóch pomocników i 20 firm pod ich kontrolą, uznając te osoby i firmy za zamieszane w handel narkotykami.
Wiceprezydent USA Mike Pence ogłosił te sankcje - zamrożenie aktywów w Stanach Zjednoczonych - przemawiając na forum Organizacji Państw Amerykańskich. Wezwał tę organizację do zawieszenia członkostwa Wenezueli.
Według Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych resortu finansów USA (OFAC) b. funkcjonariusz wywiadu Wenezueli Pedro Luis Martin Olivares był w 2015 r. oskarżony na Florydzie o udział w zmowie mającej na celu przerzucanie narkotyków do Stanów Zjednoczonych. Pomagali mu Walter Alexander Del Nogal Marquez oraz Mario Antonio Rodriguez Espinoza. Kontrolowane przez nich firmy, objęte teraz amerykańskimi sankcjami, znajdują się w Wenezueli i w Panamie.
Agencja Associated Press zwraca uwagę, że sankcjami USA obłożone są już dziesiątki obecnych i byłych wenezuelskich oficjeli. USA nałożyły też sankcje gospodarcze na Wenezuelę w czasie, kiedy kraj ten zabiega o refinansowanie swego ogromnego zadłużenia zagranicznego.
Reuters wskazuje, że Waszyngton stara się zwiększyć presję na socjalistycznego prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro. Minister skarbu USA Steven Mnuchin podkreślił w poniedziałek, że dla rządu Wenezueli charakterystyczna jest "systemowa korupcja i załamanie się rządów prawa".
"Uniemożliwimy skorumpowanym przedstawicielom wenezuelskiego reżimu dostęp do systemu finansowego USA, współpracując zarazem w partnerami międzynarodowymi nad wsparciem narodu wenezuelskiego w przywróceniu demokracji i powrocie do prosperity" - powiedział Mnuchin.
Ministerstwo finansów USA nałożyło pierwsze sankcje na Wenezuelę w lipcu 2017 r. Powodem było pogwałcenie zasad demokracji i praw obywatelskich oraz praw człowieka w tym kraju.
Wenezuela od kilku lat pogrążona jest w kryzysie gospodarczym i społecznym, zmaga się z recesją i trzycyfrową inflacją oraz niedoborami żywności i leków. Opozycja oskarża prezydenta Maduro o doprowadzenie bogatego w surowce kraju do ruiny gospodarczej.
Problemom ekonomicznym towarzyszy głęboki kryzys polityczny. W sierpniu ub.r. Zgromadzenie Konstytucyjne, w którego skład weszli jedynie zwolennicy partii rządzącej, czyli Zjednoczonej Partii Socjalistycznej Wenezueli (PSUV), podjęło jednomyślną decyzję o przejęciu prerogatyw parlamentu, który od 2015 r. był zdominowany przez wenezuelską opozycję.(PAP)
fot.NATHALIE SAYAGO/EPA/REX/Shutterstock
Reklama