Nowy Jork szykuje zakaz sprzedaży słodkich napojów gazowanych
Strażnik dobrego zdrowia nowojorczyków wraca do gry. Po wprowadzeniu zakazu palenia w miejscach publicznych burmistrz Nowego Jorku chce zabronić sprzedaży dużych słodzonych napojów...
- 06/01/2012 05:40 PM
Strażnik dobrego zdrowia nowojorczyków wraca do gry. Po wprowadzeniu zakazu palenia w miejscach publicznych burmistrz Nowego Jorku chce zabronić sprzedaży dużych słodzonych napojów gazowanych w restauracjach i budkach z jedzeniem.
– Ponad połowa dorosłych nowojorczyków (58 proc.) ma nadwagę lub jest otyła – pisał na platformie Twitter Michael Bloomberg. – Robimy coś z tym.
Zakaz obejmie sprzedaż napojów powyżej 16 uncji (ok. 470 ml) m. in. w restauracjach i budkach z jedzeniem, ale nie w sklepach spożywczych.
Miejska Rada Zdrowia otrzyma propozycję 12 czerwca. Przez trzy miesiące będzie ją analizować zanim przystąpi do głosowania. – Jeśli rada poprze projekt, wejdzie on w życie pół roku po przyjęciu i będzie egzekwowany przez inspekcję sanitarną – czytamy w oświadczeniu biura Bloomberga. – Właściciele restauracji będą mieli dziewięć miesięcy od uchwalenia projektu na dostosowanie się do wymagań, inaczej grożą im grzywny w wysokości 200 dolarów.
Zobacz: Hamburgery na śniadanie!
Burmistrz przekonywał, że władze nie odbierają nikomu żadnego prawa, a jedynie mają zmodyfikować nawyki.
Nowy Jork wydaje cztery miliardy dolarów rocznie na leczenie osób z nadwagą – tłumaczył Bloomberg.
Słodzone napoje przyczyniają się do otyłości, ale amerykańskie Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (CDC) nie podaje jednej głównej przyczyny otyłości w skali kraju. Organizacja podkreśla natomiast, że ludzie nie zdają sobie sprawy, ile kalorii zawierają słodzone napoje. American Heart Association zaleca spożywanie nie więcej trzech 12-uncjowych puszek coli w tygodniu.
Mcdonald i Coca-Cola nie są zachwycone pomysłem, nazywając go „nietrafionym”. Natomiast rzecznik Center for Science in the Public Interest Jeff Cronin mówił CNN, że organizacja uważa posunięcie burmistrza za „najbardziej śmiałe w kraju”.
Inicjatywy na rzecz zdrowia to znamiona polityki Bloomberga, który zakazał już użycia kwasów tłuszczowych trans w restauracjach, palenia w parkach oraz wprowadził w obrót publiczny drastyczne reklamy przeciwko śmieciowemu jedzeniu i paleniu tytoniu.
as
Czytaj też:
NYC. Nowojorczycy protestują przeciwko zakazowi palenia
Jogurt pozwala schudnąć i dodaje seksapilu
Reklama