Według policyjnych statystyk opublikowanych 1 kwietnia, marzec zakończył się w Chicago spadkiem przemocy. Zanotowano znaczny spadek zarówno liczby morderstw, jak i strzelanin.
W marcu w Wietrznym Mieście było 29 zabójstw – aż o 25 proc. mniej niż w marcu zeszłego roku. Od początku roku liczba zabójstw sięgnęła 108 – znacznie mniej niż 140 morderstw w pierwszym kwartale ubiegłego roku.
W pierwszych trzech miesiącach tego roku w Chicago zarejestrowano 422 strzelaniny, o 25 proc. mniej niż 565 strzelanin w pierwszym kwartale 2017 roku. Tylko w marcu było 137 strzelanin.
Ponadto według chicagowskiej policji o 14 proc. spadła w tym roku liczba kradzieży. Z ulic Wietrznego Miast zarekwirowano 1900 sztuk broni – o 3 proc. więcej niż przed rokiem.
Szef chicagowskiej policji, Eddie Johnson powiedział, że optymistyczne dane są rezultatem inwestycji w nowe technologie, zwiększenia liczby policjantów oraz współpracy z lokalnymi społecznościami. Dodał, że mimo pozytywnych wyników, jeśli idzie o bezpieczeństwo w Chicago, nadal jest bardzo dużo do zrobienia.
Ewa Malcher
