Występy harcerskich zespołów folklorystycznych „Orlęta”, „Lechici” oraz zespołu rodziców i Studia JUMP były ozdobą dorocznego kiermaszu wiosennego zorganizowanego z okazji Wielkanocy przez chicagowski Obwód Związku Harcerstwa Polskiego.
Ze względu na ograniczoną powierzchnię Domu Harcerza, gdzie do tej pory odbywały się kiermasze, w tym roku impreza została zorganizowana w dużej sali parafialnej pod kościołem św. Władysława. Przez dwa dni trwania imprezy na scenie odbywały się występy artystyczne, a na sali swoje miejsce znalazło kilkanaście stoisk z jedzeniem, grami i zabawami.
– To jest kiermasz, który organizujemy od wielu lat. Uczestniczą w nim wszystkie jednostki harcerskie z obu hufców, męskiego i żeńskiego. Znajdują się tutaj różne stoiska z grami i zabawami obsługiwanymi przez harcerzy z poszczególnych drużyn i zastępów. Są stoiska ze świątecznymi akcesoriami. Można zaopatrzyć się w pisanki, bazie, stroiki na stół z zieloną oziminą i wiele innych świątecznych ozdób. Oczywiście mamy świetną kuchnię serwującą polskie potrawy. Są placki ziemniaczane pieczone z tartych na miejscu ziemniaków, kiełbaski z rusztu z cebulą, bigos, zupy. Jest kawiarenka serwująca ciasta domowego wypieku. Mam nadzieję, że wszyscy wyjdą od nas syci i będą się dobrze bawić – powiedział gospodarz kiermaszu druh Wojciech Pierga.
Druhna Janina Piotrowska prowadziła stoisko z rękodziełem artystycznym. – Bardzo się cieszę, że od wielu już lat mam okazję sprzedawać na kiermaszu przedmioty rękodzieła artystycznego. Cieszę się, że mogę tutaj być i prezentować naszą piękną sztukę ludową. Mam nadzieję utargować jak najwyższą kwotę, która zasili konto Domu Harcerza i naszego ośrodka Camp Norwid w Crivitz na terenie stanu Wisconsin – stwierdziła Piotrowska.
– Tutaj mamy dwie gry. Jedna polega na rzucaniu krążka na trąbę słonia, a druga na rzucaniu krążków przez skrzynię. W zależności, gdzie krążek wyląduje, grający otrzymuje określoną ilość punktów, które uprawniają do otrzymania nagrody – poinformowała opiekująca się stoiskiem druhna Barbara Więcek, która na co dzień prowadzi zajęcia taneczne z zespołami folklorystycznymi oraz grupą taneczną rodziców, którzy w tym roku przygotowali i pokazali tańce Dzikiego Zachodu.
Sympatyczka harcerstwa Maria Gwiżdż od kilkunastu lat piecze i rozprowadza na kiermaszu pieczony według starych receptur chleb z dodatkiem orzechów, suszonych winogron, ziaren słonecznika i wielu innych dodatków. W tym roku uzyskała w ten sposób 600 dolarów, które przekazała na cele harcerskie.
Kiermasz stał się znakomitą okazją dla harcerek i harcerzy, aby mogli wykazać się nowymi sprawnościami, a poprzez obsługę stoisk bezpośrednio włączyć się w gromadzenie harcerskich funduszy na akcję letnią.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
Reklama