Prokurator specjalny Robert Mueller prowadzący śledztwo ws. Russiagate wystosował w czwartek wezwanie sądowe do firmy prezydenta USA Donalda Trumpa, Trump Organization, z żądaniem przekazania dokumentów, z których część dotyczy Rosji - podał "New York Times".
Biały Dom poinformował wkrótce po ukazaniu się tej informacji, że prezydent będzie nadal współpracował z prokuratorem specjalnym, ale odmówił komentarza w sprawie wezwania sądowego.
Na wieść o wezwaniu Muellera spadły notowania akcji na Wall Street, kurs dolara i rentowność obligacji rządowych USA - pisze Reuters.
"To pierwszy znany przypadek, w którym prokurator specjalny zażądał dokumentów związanych bezpośrednio z przedsiębiorstwami Trumpa, zbliżając tym samym śledztwo do samego prezydenta" - komentuje "NYT".
Dziennik podaje, że przedmiotem zainteresowania zespołu Muellera są pochodzące z zagranicy fundusze, które zasiliły kampanię wyborczą Trumpa.
"W 2015 roku długoletni partner biznesowy Trumpa wysłał mail do prawnika Trumpa Michaela Cohena (...), w którym napisał, że ma powiązania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem oraz że zbudowanie Trump Tower w Moskwie pomogłoby prezydenckiej kampanii Trumpa" - podaje "NYT".
"Trump podpisał niewiążący +list intencyjny+ w sprawie tego projektu w 2015 roku i omawiał go trzy razy z Cohenem" - kontynuuje dziennik.
Prawnicy Trumpa negocjują teraz z zespołem Muellera na temat tego, "czy i w jaki sposób zezwolić jego śledczym na przesłuchanie prezydenta". Jednocześnie Trump "rozważa zatrudnienie nowego prawnika, który mógłby go reprezentować podczas dochodzenia prokuratora specjalnego" - dodaj "NYT".
W lutym w wyniku dochodzenia Muellera amerykański resort sprawiedliwości postawił w stan oskarżenia 13 Rosjan oraz trzy rosyjskie podmioty w związku z ingerencją w wybory prezydenckie w 2016 roku.
W czwartek resort finansów USA nałożył kolejne sankcje na Rosję w związku z ingerencją w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku i atakami cybernetycznymi. Objęły one 19 osób i pięć organizacji, w tym 13 Rosjan oskarżonych przez zespół Muellera.
W poniedziałek komisja ds. wywiadu Izby Reprezentantów zakończyła śledztwo w sprawie ingerencji Rosji; lider Republikanów w komisji Mike Conaway ogłosił, że nie dopatrzyła się ona zmowy między sztabem Trumpa i Kremlem.
Lider Demokratów w komisji Adam Schiff oznajmił, że oświadczenie Conawaya o zakończeniu śledztwa jest "zdecydowanie przedwczesne". (PAP)
Na zdjęciu: Robert Mueller
fot.Michael Reynolds/EPA
Reklama