Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 06:23
Reklama KD Market

Chopin in the City w polskiej szkole Chopina w Palatine

Chopin in the City w polskiej szkole Chopina w Palatine
W ramach festiwalu Chopin in the City, już po raz drugi polska szkoła im. Fryderyka Chopina w Palatine miała zaszczyt gościć u siebie niezwykłych artystów. A wszystko za sprawą pomysłodawczyni festiwalu – Grażyny Auguścik, jednej z najlepszych polskich wokalistek jazzowych i założycielki Fundacji Sounds and Notes.

Na spotkanie z muzyką, „która porusza każde polskie serce” licznie przybyli uczniowie, rodzice oraz sympatycy naszej szkoły, których serdecznie powitali przedstawiciele dyrekcji i komitetu rodzicielskiego. Szczególnie ciepłe słowa popłynęły w kierunku dyrektorki Zofii Barczyk oraz ś.p. Wiktora Barczyka – założycieli placówki, którzy przed blisko czterdziestoma latami na patrona szkoły wybrali właśnie Fryderyka Chopina. Postać i muzyka naszego największego kompozytora jest nieodłącznym elementem zajęć w każdej klasie, szczególnie na przełomie lutego i marca, kiedy obchodzimy jego rocznicę urodzin.

Od dwóch lat, dzięki obecności w naszej szkole Grażyny Auguścik i jej niezwykłych muzyków, odkrywamy Chopina na nowo. Na nowo, bo nie tylko w repertuarze klasycznym, ale także w aranżacjach jazzowych i folkowych. Słuchając wybitnych pianistów – Marty Pasek, czy Bena Lewisa, można by powtórzyć za Chopinem: „Mój fortepian nie słyszał, jak tyko mazury...”. Owe "mazury" wzruszały nas do łez i w połączeniu z obrazami wsi mazowieckiej przywoływały wspomnienia dzieciństwa.

Kolejną niespodzianką był Aleksander Kraft van Ermel – pianista holenderski, który dzieciństwo spędził na Curacao. W przerwach między granymi utworami opowiadał o tym, jak bardzo muzyka Chopina jest popularna na tej karaibskiej wyspie i jak tamtejsi pianiści zaadaptowali ją do tańca.

Największym jednak zaskoczeniem była możliwość usłyszenia, jak brzmi całkiem nam nieznany instrument muzyczny o trochę zabawnej nazwie suka biłgorajska. Został on zrekonstruowany przez panią Marię Pomianowską na podstawie obrazu Wojciecha Gersona. To wyjątkowe doświadczenie móc usłyszeć transkrypcje utworów Chopina w tak niespotykanym wykonaniu.

Finał koncertu to połączenie kunsztu instrumentalnego wykonawców z niezwykłymi zdolnościami wokalnymi (a także choreograficznymi) Grażyny Auguścik. Przyjęty owacyjnie i na stojąco. Oklaskom nie było końca. Na pytanie kierowniczki szkoły – Ewy Górskiej i prezesa – Tomasza Dubowskiego – "Czy wiecie już, czym jest muzyka Chopina?" – usłyszeliśmy chóralne: Taak! „Mam nadzieję, iż dzięki tym koncertom młodzi ludzie będą dorastać z Chopinem i staną się jego fanami” – powiedziała na koniec tego pięknego i wzruszającego spotkania pani Auguścik.

Po takiej dawce prawdziwie polskiej muzyki jesteśmy pewni, że tak będzie. Dziękujemy Pani Grażyno i zapraszamy za rok.

Małgorzata Rudzińska
Zdjęcia: Artur Partyka

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama