W swojej pracy politycznej, swojej służbie prezydenckiej zawsze powtarzam jedno - najbardziej zależy mi na moich rodakach – podkreślił w piątek prezydent Andrzej Duda w Nowym Sączu podczas spotkania z mieszkańcami miasta.
„Moim wielkim dążeniem jest staranie, aby poprawić byt ludzi. Część zobowiązań udało się zrealizować. Byłem z państwem w czasie kampanii wyborczej. Jak dziś pamiętam nasze spotkanie na nowosądeckim rynku pod ratuszem, to było 12 kwietnia 2015 roku, na miesiąc przed pierwszą turę wyborów. Mówiliśmy wtedy o tym, jakie są plany, mówiłem państwu wtedy o tym, że wierzę w to, że uda się zrealizować program 500 plus, mówiłem o tym, że jestem przekonany, że trzeba obniżyć wiek emerytalny i wszystko to zostało zrealizowane” – wspominał prezydent.
Prezydent podkreślił, że obniżenie wieku emerytalnego jest problemem dla ZUS-u i dla budżetu państwa, podobnie jak program 500 plus. Ale, jak dodał, „ważniejsze było, to żeby zrealizować zobowiązania wobec ludzi, a przede żeby pomóc polskim rodzinom i to mieliśmy na względzie”.
„Wierzę w to, że rząd będzie nadal pracował, a ja będę nadal mógł wspierać go w takich programach jak choćby program Mieszkanie plus. Mam nadzieję, że zostanie on szybko zrealizowany, i że obok programu 500 plus, będą także mieszkania dla młodych ludzi, łatwo dostępne, które pozwolą śmiało i swobodnie wychowywać dzieci, które pozwolą patrzeć bardziej optymistycznie w przyszłość” – mówił do sądeczan prezydent.
Jednocześnie dodał, że "wartości, które są przekazywane na tej ziemi z ojca na syna z matki na córkę, są wielką wartością tej ziemi".
"One są państwa wielką wartością, ale przede wszystkim one są wielką wartością Polski. To właśnie (…) jest kwintesencja polskości. To jest kwintesencja budowania państwa, które jest państwem dostatnim, które jest państwem bezpiecznym, które jest państwem dobrze rządzonym i za to wam chciałem z całego serca podziękować" - powiedział Andrzej Duda.
"Tę wartość chciałem podkreślić zwłaszcza teraz, na stulecie niepodległości Polski. To właśnie dzięki temu, dzięki takim wartościom, dzięki miłości ziemi ojczystej, dzięki wierze, dzięki uporowi, dzięki wartości pracy, Rzeczpospolita odrodziła się po 123 latach zaborów" - zauważył.
Prezydent zaznaczył, że zwłaszcza w Nowym Sączy niepodległość odrodziła się szybko. „Przecież tutaj, w Nowym Sączu już drugiego listopada 1918 r. władze miasta złożyły przysięgę Rzeczypospolitej, odradzającemu się polskiemu państwu. Tutaj wcześniej bywali królowie chociażby Władysław Jagiełło, który nad Dunajcem razem z kniaziem Witoldem snuł plany wyprawy przeciwko Krzyżakom w 1409 roku, która jak wiecie zakończyła się zwycięstwem pod Grunwaldem w 1410 r” – przypomniał Andrzej Duda.
Prezydent wezwał do pamięci o bohaterach, którzy walczyli o niepodległą Rzeczpospolitą.
„Chciałbym, żebyście w tym roku w sposób szczególny wspominali swoich bohaterów, żeby byli na waszych ustach, żebyście mówili; tu mieszkał, tu chodził do szkoły, tu jest pochowany" - apelował.
"Pamiętajcie o tym, bo nowosądecczyzna właśnie na stulecie niepodległości ma być z tego dumna. Odszukajcie także tych zapomnianych bohaterów niepodległości z 1918 r., a także bohaterów walki o wolną Polskę później. Oni są tutaj, na waszej ziemi macie z czego być dumni i bądźcie dumni” – dodał prezydent.
Przed spotkaniem z mieszkańcami Nowego Sącza prezydent wraz z małżonką wziął udział w uroczystości 200-lecia nowosądeckiego liceum im. Jana Długosza, gdzie społeczności szkolnej przekazał sadzonkę dębu, który ma być zasadzony z okazji 100-lecia odzyskanie przez Polskę niepodległości.(PAP)
fot.Grzegorz Jakubowski/KPRP
Reklama