Dziś w Nowym Jorku we wczesnych godzinach popołudniowych czasu lokalnego doszło do tragicznego wypadku w okolicach Bronx ZOO . Po gwałtownym wjechaniu na przeciwległy pas ruchu Honda Pilot...
Dziś w Nowym Jorku we wczesnych godzinach popołudniowych czasu lokalnego doszło do tragicznego wypadku w okolicach Bronx ZOO . Po gwałtownym wjechaniu na przeciwległy pas ruchu Honda Pilot spadła z nasypu dachując. Siedem osób znajdujących się w samochodzie - zginęło na miejscu. Wśród ofiar jest trójka dzieci.
Według relacji świadków pojazd jechał z dużą szybkością, gwałtownie wjechał na przeciwległy pas ruchu i przecinającbarierkę ochronną spadł z wysokiego nasypu. Według wstęnych ustaleń wiadomo, że rozpędzony pojazd leciał w powietrzu kilka metrów i spadł z wysokości około 18 metrów na teren należący do ogrodu zoologicznego na Bronksie. Do wypadku doszło w okolicy Bronx River Parkway i East 180th Street.
Nie ucierpiał nikt ze zwiedzających zoo, ani z personelu, bowiem dachujące auto wylądowało na terenach parkingowych przeznaczonych dla pojazdów należących do ogrodu.
Policja nie ujawniła tożsamości ofiar. Wiadomo jedynie, że w samochodzie znajdowała się czwórka dorosłych osób: 84-letni mężczyzna, trzy kobiety w wieku 80, 45 i 30 lat oraz trójka dzieci: dziewczynki w wieku 12 i 10 lat. Wieku ostatniej ofiary na razie nie udało się ustalić.
Śledczy potwierdzili, że samochód prowadziła kobieta. Trwa dochodzenie mające wyjaśnić przyczyny tagedii.
W 2006 roku w pobliżu miejsca niedzielnego zdarzenia na Bronx River Parkway doszło do wypadku, w wyniku którego zginęło sześć osób.
tz
Zobacz wideo z miejsca zdarzenia:
Redakcja
