150 żołnierzy z Gwardii Narodowej stanu Illinois 4 listopada poleciało do Portoryko. Na miejscu wspomogą amerykańskie wojsko, które pomaga w przywracaniu porządku po huraganie Maria.
Zgodnie z deklaracją gubernatora Raunera żołnierze z Illinois pozostawali w stanie gotowości. Ricardo Rosello, gubernator wyspy, zwrócił się o wsparcie deklarując, że wszystkie koszty związane z pobytem żołnierzy z Illinois pokryje Portryko. Wysokość tych kosztów szacuje się na 948 tys. dol.
Żołnierze z 933 kompanii wesprą obecnych na wyspie 60 kolegów z USA, którzy pomagają w przywracaniu porządku, eskortują konwoje z żywnością, patrolują ulice.
Huragan Maria spustoszył Portoryko pod koniec września. Władze wyspy będącej terytorium zależnym od USA, ogłosiły, że zniszczenia są katastrofalne. Prawie cała wyspa była pozbawiona prądu, gdy wiatr przekraczał 250 km/h, a przypływ sztormowy osiągnął ponad 3 metry. (tz)
Reklama