Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 10:48
Reklama KD Market

ME piłkarek ręcznych - wymagające rywalki, trudne zadanie Polek

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych od meczu z Francją rozpocznie w czwartek rywalizację w mistrzostwach Europy, które odbędą się w Szwajcarii, Austrii i na Węgrzech. Spotkania grupy C odbędą się w Bazylei, a zagrają w niej także Portugalia i Hiszpania.
  • Źródło: PAP
ME piłkarek ręcznych - wymagające rywalki, trudne zadanie Polek
Polskie szczypiornistki rozpoczną w czwartek rywalizację w mistrzostwach Europy fot. Facebook/Handball Polska

Tytułu broni Norwegia, która przed dwoma laty w słoweńskiej Lublanie pokonała w finale Danię 27:25. W meczu o brązowy medal Czarnogóra zwyciężyła Francję 27:25 po dogrywce.

Biało-czerwone w kwalifikacjach Euro 2024 zajęły drugie miejsce w grupie, za Danią. Przegrały dwukrotnie ze Skandynawkami i dwa razy wygrały z Kosowem.

Szesnaste w historii mistrzostwa Europy piłkarek ręcznych będą wyjątkowe - to pierwsza edycja żeńskiego czempionatu Starego Kontynentu, w której udział wezmą aż 24 drużyny.

Polki były losowane z koszyka nr 3 i wiadomo, że trafią na dwa silne zespoły. Zostały nimi Francja i Hiszpania. Dodatkowo drużynie norweskiego trenera Arne Senstada przyjdzie się mierzyć z Portugalią.

"To nie było złe losowanie. Trzeba będzie wygrać dwa mecze, aby awansować. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie to zrobić. Spotkania z Hiszpanią i Portugalią nie będą jednak łatwe. Jeżeli będziemy mieli wszystkie zawodniczki w dobrej dyspozycji, to jesteśmy w stanie wyjść z grupy" - mówił PAP w kwietniu Adrian Struzik drugi trener reprezentacji Polski.

Ostatnie porażki w meczach towarzyskich z Islandią (24:30 i 24:28) i Szwecją (22:38 i 27:28) nie napawają jednak optymizmem.

Biało-czerwone pierwszy mecz turnieju rozegrają 28 listopada z Francją o godz. 20.30. Dwa dni później o 15.30 zmierzą się z Portugalią, a 2 grudnia o godz. 18.00 zagrają z Hiszpanią. Wszystkie spotkania grupy C odbędą się w szwajcarskiej Bazylei. Miejscowa St. Jakobshalle może pomieścić 6500 widzów.

Francuzki to aktualne mistrzynie świata, wicemistrzynie olimpijskie z Paryża, półfinalistki Euro 2022. Dla Les Blues będzie to 13. występ w Euro. W dorobku mają pięć medali, w tym złoty (wywalczony na własnym terenie w 2018 roku), srebrny i trzy brązowe.

W tegorocznych ME niektóre drużyny wystąpią bez wielkich nazwisk, które zakończyły karierę po paryskich igrzyskach. Jednak "Trójkolorowych" to nie dotyczy - przynajmniej na boisku. Tylko Olivier Krumbholz, trener stojący za wszystkimi medalowymi sukcesami drużyny ostatnich lat, przeszedł na emeryturę i został zastąpiony przez Sebastiena Gardillou.

W zespole jest wiele zawodniczek najwyższego formatu. Warto wymienić dwie. Lewa rozgrywająca Estelle Nze Minko i bramkarka Laura Glauser znalazły się w Drużynach Gwiazd mistrzostw świata 2023 i ostatnich igrzysk olimpijskich.

Kolejny rywalek Polek - Portugalia - po debiucie na Euro 2008, w finałach wystąpi dopiero po raz drugi. To będzie jednocześnie jej drugi występ w imprezach najwyższej rangi. Drużyna nie zakwalifikowała się jeszcze do mistrzostw świata ani igrzysk olimpijskich.

Na Euro 2024 awansowała jako jeden z najlepszych zespołów z trzecich miejsc eliminacji grupowych, kończąc fazę z dwoma zwycięstwami nad Finlandią i porażkami z Holandią i Czechami.

Na koniec rozgrywek grupowych Polki zmierzą się z Hiszpanią. Wyniki “Guerreras" w ostatnich latach wahały się od dwóch półfinałów mundialu z rzędu (2019 i 2021) do 12. miejsca w tegorocznych igrzyskach, czyli ostatniego, po samych porażkach. Impreza w Paryżu wyraźnie nie udała się Hiszpankom. Nic dziwnego, że zespół opuściło kilka doświadczonych zawodniczek. Na pewno będzie brakowało Alexandriny Barbosy. To najlepsza strzelczyni Hiszpanii na Euro 2022, która zakończyła karierę z 765 golami w 171 meczach.

W drużynie zostały rozgrywające Paula Arcos i Carmen Campos, które odgrywają dużą rolę od lat i mogą odcisnąć jeszcze większe piętno na wynikach. Jest nowy duet bramkarski w osobach Nicole Wiggins i Nicole Morales. Warto zwrócić uwagę na obrotową Kabę Gassamę, klubową koleżankę Karoliny Kudłacz-Gloc i Julii Niewiadomskiej z HB Ludwigsburg, wicelidera Bundesligi.

Biało-czerwone za poprzednie Euro mają z Hiszpankami rachunki do wyrównania. Zespół Senstada pokonał wówczas Iberyjki, ale nie awansował do dalszej rundy. Przesądziła o tym późniejsza wygrana Hiszpanii z Niemcami "odpowiednią różnicą bramek". Cała trójka zgromadziła tyle samo punktów, ale Polska miała najgorszy bilans goli w bezpośrednich meczach.

Do drugiej rundy Euro 2024 awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z grup, które w rundzie głównej rywalizować będą o awans do półfinałów w dwóch grupach po sześć zespołów, z zachowaniem punktów zdobytych we wcześniejszej fazie.

Rundę wstępną zaplanowano w Debreczynie, Bazylei i Innsbrucku. Gospodarzami fazy zasadniczej będą Debreczyn i Wiedeń. Spotkania decydujące o kolejności w turnieju, w tym mecze o medale, zostaną rozegrane w stolicy Austrii.

Polki po raz dziewiąty i szósty z rzędu wystąpią w ME. Najwyższe, piąte miejsce zajęły w 1998 roku. Na poprzednich mistrzostwach uplasowały się na 13. pozycji.

Grupy mistrzostw Europy piłkarek ręcznych 2024:

grupa A (Debreczyn): Szwecja, Węgry, Macedonia Płn., Turcja

grupa B (Debreczyn): Czarnogóra, Rumunia, Seria, Czechy

grupa C (Bazylea): Francja, Hiszpania, Polska, Portugalia

grupa D (Bazylea): Dania, Szwajcaria, Chorwacja, Wyspy Owcze

grupa E (Innsbruck): Norwegia, Austria, Słowenia, Słowacja

grupa F (Innsbruck): Holandia, Niemcy, Islandia, Ukraina

Terminarz spotkań grupy C (St. Jakobshalle, Bazylea):

28 listopada 

18.00 Hiszpania - Portugalia

20.30 Francja - Polska

30 listopada

15.30 Polska – Portugalia

18.00 Francja - Hiszpania

2 grudnia

18.00 Polska – Hiszpania

20.30 Portugalia - Francja


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama