Działaczka na rzecz ofiar przestępstw postawiła zarzuty werbalnego napastowania seksualnego wpływowemu demokratycznemu senatorowi stanowemu Irze Silversteinowi z Chicago. Działaczka, a zarazem republikańska kandydatka, Denise Rotheimer twierdzi, że senator prześladował ją, gdy razem pracowali nad ustawą dotyczącą ofiar przestępstw.
Denise Rotheimer przedstawiła zarzuty pod adresem Silversteina 31 października podczas przesłuchania na forum izbowej komisji ds. personelu i emerytur w parlamencie Illinois.
Rotheimer, założycielka organizacji Mothers on a Mission to Stop Violence, stwierdziła, że Silverstein przysyłał jej obsceniczne i erotyczne w treści SMS-y i wiadomości na Facebooku oraz niepokoił dzwoniąc do niej w nocy, a gdy byli razem w biurze prawił komplementy, które budziły w niej niepokój, lęk i zakłopotanie.
Zdaniem działaczki, Silverstein zablokował ustawę o pomocy dla ofiar przestępstw, motywowany przekonaniem, że kobieta ma partnera życiowego.
Według relacji kobiety, zachowanie senatora spowodowało u niej traumatyczną reakcję psychiczną, gwałtowne chudnięcie i wypadanie włosów.
Silverstein, który jest żonaty, zaprzeczył w rozmowie z mediami, że prawił kobiecie erotyczne awanse. Dodał, że jest mu przykro, jeśli spowodował u niej przykre przeżycia.
Warto dodać, że Denise Rotheimer jest republikańską kandydatką na posłankę stanową w wyborach do parlamentu stanowego w 2018 roku.
(ao)
Reklama