Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 10:33
Reklama KD Market

Skromne 200 lat Illinois

fot.Wikipedia


Spóźniona organizacja obchodów i niewielki budżet na projekty i wydarzenia – tak prezentuje się sytuacja na siedem tygodni przed rozpoczęciem roku jubileuszowego Illinois. Zupełnie jakby włodarze stanu, zajęci politycznymi utarczkami, zapomnieli o wyjątkowej rocznicy.

A jest nią przystąpienie do Stanów Zjednoczonych, kiedy to 3 grudnia 1818 r. Illinois zostało oficjalnie 21. stanem. Indiana i Missisipi również obchodzą rocznicę w podobnym terminie i wydają dziesiątki milionów dolarów na efektowne projekty promujące ich dziedzictwo. Natomiast Illinois dopiero teraz chce zebrać na ten cel od 4 do 6 mln dolarów.
Stuart Layne, dyrektor wykonawczy Illinois Bicentennial, przyznaje, że do przygotowań przystąpiono za późno. Choć sponsorzy się zgłaszają, nie chce wyjawić, jaką kwotę zebrano. Zaprzecza jednak, by na drodze do organizacji obchodów stanęły potyczki między republikańskim gubernatorem a demokratami.

Z rozmów z mieszkańcami naszego stanu Layne wywnioskował, że zależy im na dwóch kwestiach – zmianie dyskursu o Illinois, czyli zaprezentowaniu wkładu w amerykańskie społeczeństwo oraz dumy ze swojego stanu.

Planowane są wystawy, specjalny program szkolny, wydarzenia sportowe i rozrywkowe. Tyle że w porównaniu z Indianą – która wybudowała z tej okazji m.in. stanowe archiwum, centrum edukacyjne i gospodę w parku – Illinois wypada blado. Z kolei Missisipi z uzbieranych 100 mln dol., w tym 90 mln pochodzących od podatników, postawiło dwa muzea – historii i praw obywatelskich – w prezencie dla przyszłych pokoleń.
(as)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama